Jan Bednarek przeżywa ostatnio słodko-gorzkie chwile – bo choć awansował z reprezentacją Polski do mistrzostw Europy, to przez wielu został uznany za najsłabszego zawodnika spotkań z Estonią i Walią. W Internecie wylała się na niego fala krytyki, która przez Michała Probierza została określona nawet mianem chamstwa...
Selekcjoner użył tych słów w kilku wywiadach, których udzielił podczas zorganizowanego przez Polski Związek Piłki Nożnej media day. Nagminnie powtarzał, że to, co działo się ostatnio wokół Bednarka, było przekroczeniem granic.
Jego zdaniem defensor nie zasłużył na tak zmasowaną krytykę, jaka spotkała go po spotkaniach barażowych. Podkreślił też, że według niego przeciwko Walii rozegrał bardzo dobre zawody, a w starciu z Estonią nie tylko on zawinił przy stracie gola.
Choć Probierz bronił go zaciekle, to na pytanie, dlaczego najpierw nie powołał go na październikowe mecze, a później przywrócił go do kadry, odpowiedział dość asekuracyjnie. Stwierdził, że pozostali obrońcy nie byli wystarczająco ograni, nie było czasu na sprawdzenie innych wariantów i ustawień, a także że Southampton długo pozostawał bez porażki...
Tłumaczenie to wydawało się dość mgliste. Zwłaszcza że przytoczona seria meczów bez przegranej w Championship rozpoczęła się jeszcze przed rozesłaniem powołań na mecze z Wyspami Owczymi i Mołdawią.
W październiku Bednarek nie znalazł się więc w kadrze z niewiadomej przyczyny, a w listopadzie rozpoczął najważniejszy mecz eliminacji – z Czechami – w podstawowym składzie. Co tak naprawdę sprawiło, że Probierz zdecydował się postawić akurat na niego?
Bednarek niezbędny w reprezentacji
Obecność Bednarka w kadrze na listopadowe zgrupowanie wyjaśnić można było dość łatwo. Probierz nie zdecydował się jednak na taki ruch, wiedząc, że zdyskredytowałby samego siebie.
Przytaczając zalety Bednarka, zaprzeczyłby swojej decyzji o niepowoływaniu go na mecze z Wyspami Owczymi i Mołdawią. Musiał znaleźć więc inne – niekoniecznie trafne – powody, dla których przywrócił go do kadry.
Pomimo jego pokrętnych tłumaczeń, prawda była inna. Bednarek musiał się – po prostu – znaleźć w tej reprezentacji. Żaden ze stoperów rozpatrywanych obecnie w kontekście drużyny narodowej nie ma bowiem takiego doświadczenia jak on. Żaden nie rozegrał też w tym sezonie tylu spotkań.
Występy w Southamptom, poza ograniem, dawały mu jeszcze jedną istotną przewagę. Obok Jakuba Kiwiora był jedynym polskim środkowym obrońcą, który tak często angażował się w budowanie ataków swojej drużyny.
Spośród wszystkich polskich stoperów to on wymieniał średnio najwięcej podań na mecz, najczęściej decydował się na szarże z piłką przy nodze i z największą częstotliwością dogrywał w ostatnią tercję boiska.
Za liczebnością tych prób szła też jakość. To Bednarek podawał najcelniej – zarówno na krótkim, jak i długim dystansie. Poza tym nie najgorzej prezentował się w obronie. Obok Pawła Bochniewicza notował średnio najwięcej udanych akcji defensywnych na mecz.
Z racji gry w długo utrzymującym się przy piłce Southampton, w pozostałych statystykach nie mógł równać się z konkurentami do gry w reprezentacji. Większość z nich występowała bowiem w drużynach, które dużo bardziej skupiały się na defensywie.
Bednarek był więc w uprzywilejowanej sytuacji. Przyzwyczajenie do rozgrywania od własnej bramki dało mu kilka dodatkowych punktów u selekcjonera, który od początku swojej kadencji podkreślał, że Polacy mają w końcu zacząć grać w piłkę.
Przystosowany do takiej taktyki Bednarek był dla Probierza bezpieczniejszym wyborem niż niesprawdzeni – zarówno w klubie, jak i reprezentacji – Bochniewicz, Sebastian Walukiewicz, Bartosz Salamon czy nawet Paweł Dawidowicz...
Bo choć każdy z nich w teorii oferował podobną jakość w wyprowadzeniu piłki, to tylko Bednarek potwierdzał ją w praktyce. Nie mając czasu na testy, Probierz postawił więc na niego. I to pomimo tego, że ten nie zawsze sprawdzał się w defensywie.
Na niespełna trzy miesiące przed rozpoczęciem Euro wydaje się, że Bednarek pozostanie podstawowym stoperem reprezentacji. Optykę selekcjonera zmienić mogą dopiero dwa sparingi – z Ukrainą i Turcją – w których będzie mógł przetestować w boju innych obrońców.
Do tego czasu – przynajmniej na papierze – Bednarek pozostanie piłkarzem pierwszego składu. I nie zmienią tego nawet najostrzejsze komentarze w Internecie.
Euro w telewizji. Takie imprezy mają przed sobą przyszłość
Szokujące kulisy finału Euro. Policja udaremniła atak ISIS
Trener uczestnika Euro 2024 podał się do dymisji!
Bohater Hiszpanii dotrzymał słowa. Wygląda jak... "Mała Syrenka"
Anglicy niemal pewni. To on zastąpi w kadrze Southgate'a!
Lewandowski łamie przepisy? "Absolutnie jest do zmiany"
Anglicy dziękują Southgate'owi. Piękne słowa Beckhama
17-latek z najładniejszym golem na Euro! UEFA zadecydowała [WIDEO]
Hiszpanie w opałach. Skargę do UEFA złożył na nich... Gibraltar
niedziela, 14.07, 21:00
środa, 10.07, 21:00
wtorek, 09.07, 21:00
sobota, 06.07, 21:00
sobota, 06.07, 18:00
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (991 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.