Spore zmiany mają czekać w najbliższym czasie klub z Turynu. Jak podaje Michele Criscitiello ze Sport Italia, Massimiliano Allegri nie wypełni swojego kontraktu z Juventusem i latem pożegna się z drużyną. Włodarze turyńskiego zespołu mają być już nawet dogadani z nowym szkoleniowcem!
Ostatni sezon był dla Starej Damy prawdziwą katastrofą. Słabe wyniki "poszły w parze" z nieprawidłowościami finansowo-organizacyjnymi i klub musiał odpocząć od udziału w europejskich pucharach. W bieżącej kampanii sytuacja trochę się uspokoiła, ale osiągane przez zespół rezultaty dalej są dalekie od idealnych. Strata do prowadzącego w lidze Interu Mediolan wynosi na ten moment aż siedemnaście punktów. Turyńczycy plasują się na trzeciej lokacie w tabeli, co z pewnością mocno godzi w ich mistrzowskie aspiracje.
Klub Wojciecha Szczęsnego i Arkadiusza Milika z 30 rozegranych spotkań na krajowym podwórku wygrał zaledwie... 17. To przecież ledwo ponad połowa.
Nie powinien więc dziwić fakt, że włoskie media cały czas zastanawiają się nad przyszłością w Turynie Massimiliano Allegriego. Według Michele Criscitiello ze Sport Italia 56-latek po zakończeniu sezonu pożegna się ze swoim stanowiskiem. Jego następcą miałby zostać... Thiago Motta! Prowadzona przez niego Bologna jest rewelacją rozgrywek Serie A, mając w swoim dorobu tylko dwa punkty mniej od Starej Damy.
Według włoskiego żurnalisty wielokrotnych mistrzów kraju miałaby czekać latem prawdziwa rewolucja. Zwolennikiem sprowadzenia do Turyny Motty ma być dyrektor sportowy Juve Cristiano Giuntoli. Nowy szkoleniowiec miałby dostać wolną rękę w aspekcie transferów i budowy drużyny.