Z upływem kolejnych tygodni coraz więcej mówi się o tym, że Xavi Hernandez jednak... może zmienić swoją decyzję. Dziennikarze "Mundo Deportivo" przekazali, że zarząd Barcelony oraz dyrektor sportowy pracują nad tym, aby trener został w klubie na kolejny sezon.
Wygląda na to, że Xavi Hernandez momentem ogłoszenia swojej decyzji o odejściu mocno zmobilizował swój zespół do lepszej gry. Szkoleniowiec Barcy po przegranej 3:5 z Villarrealem ogłosił, że po zakończeniu sezonu 2023/2024 nie będzie już trenerem Blaugrany. Wtedy nikt nie spodziewał się takich słów wypowiedzianych przez legendę mistrza Hiszpanii. Być może słowa Xaviego miały okazać się wstrząsem w drużynie i sprawić, że Katalończycy zaczną prezentować się znacznie lepiej. Po czasie można stwierdzić, że... tak się stało.
Barcelona jest niepokonana od 27 stycznia, czyli właśnie porażki z Villarrealem. Od tego czasu awansowała na drugie miejsce w tabeli i znalazła się w najlepsze "ósemce" Ligi Mistrzów. Klubowi włodarze nie stracili nadziei, że Xavi jednak zmieni zdanie...
Z informacji dziennikarzy "Mundo Deportivo" wynika, że najważniejsze osoby w zarządzie pracują nad tym, aby szkoleniowiec Barcy zdecydował się pozostać w klubie. Mocno zależy na tym Joanowi Laporcie oraz dyrektorowi sportowemu. Deco również bierze udział w rozmowach na najwyższym szczeblu.
Prezydent Barcelony zapewnił, że na decyzję trenera władze poczekają do końca sezonu. To ich zdaniem świadczy o tym, że nie jest jeszcze w stu procentach ostateczna. Wiceprezydent Rafa Yuste dodał, że będzie próbował przekonać Xaviego do dalszej pracy. Najważniejsze osoby w klubie chcą, aby 44-latek kierował wieloletnim projektem. Obecna kadencja zarządu wygasa z końcem czerwca 2026 roku, jednak Laporta i spółka liczą na to, że na dłużej zostaną przy władzy.
Laporta twierdzi, że wygrana w Lidze Mistrzów i walka do końca o mistrzostwo mogą sprawić, że Xavi zmieni zdanie. Szef Barcy jest gotowy poczekać na ostateczną decyzję trenera, który cały czas jest dla władz klubu "numerem jeden".
W Barcelonie widzą, że Hernandez może znakomicie wykorzystać potencjał młodych zawodników. W ostatnich tygodniach błyszczeli Pau Cubarsi, Lamine Yamal czy Fermin Lopez. Wychowankowie mają dobre relacje z trenerem i widzą, że ich postępy są zauważone.
Deco, Yuste i Laporta cenią to, że Xavi umiał dostosować się do trudnej sytuacji finansowej oraz organizacyjnej klubu. Potrafił zrezygnować z niektórych transferów i czasami z przymusu stawiał na niektórych zawodników. Utrzymuje dobre relacje z dyrektorem sportowym i ma świetny kontakt z "weteranami".
Kontrakt Xaviego wygasa z końcem czerwca 2025 roku. Laporta i spółka wierzą, że szkoleniowiec zostanie w Barcelonie... jeszcze rok dłużej, czyli do zakończenia obecnej kadencji zarządu.