| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Legia Warszawa szuka nowego trenera!? Rumuńskie media informują, że stołeczny klub interesuje się losem selekcjonera Edwarda Iordanescu, który mógłby zastąpić Kostę Runjaica. Sprawdziliśmy, co o całej sprawie mówią przy Łazienkowskiej.
Legia Warszawa ma za sobą trudny czas. Wojskowi mieli problem z regularnymi wygrywaniem, a atmosfera przy Łazienkowskiej robiła się coraz gorętsza. Kibice nawoływali wręcz do zmian i ruchów w kontekście Kosty Runjaica. Na trybunach pojawił się nawet transparent "Auf wiedersehen" sugerujący rozstanie ze szkoleniowcem. Od tamtego czasu wicemistrzowie wygrali z Piastem Gliwice oraz Górnikiem Zabrze, a to nieco uspokoiło emocje wokół stołecznej drużyny.
– Kibice wyrazili opinię na temat mój, dyrektora sportowego i zawodników. W porządku. Czujemy naszą odpowiedzialność. Nie obawiam się o pracę. Znam historię Legii, a piłka nożna to skomplikowany i złożony biznes. Możesz wiele robić, a i tak nie masz gwarancji wyniku w trakcie weekendu. Możliwe jest mieć trzech trenerów i zdobyć mistrzostwo. Tak, to realne i działo się już w Warszawie. Czy to właściwa droga? Niektórzy stwierdzą, że tak. Nie zawsze będziemy się kochać czy lubić, taki to biznes. Wydaje mi się, że obecnie nastał czas na nabranie pewności siebie i rozważenie wielu faktów. Jeśli ktoś z zarządzających stwierdzi, że nadszedł czas na nowy impuls, to… nie będę miał z tym problemu – mówił Runjaic jeszcze przed przerwą na mecze reprezentacji.
Eduard Iordanescu zastąpi Kostę Runjaica?
Runjaic ma jeszcze ponad dwa lata umowy z Legią. Jego kontrakt obowiązuje do 30 czerwca 2026 roku. Niemiec otrzymał mocne poparcie ze strony władz stołecznego klubu, bo nie musiał obawiać się o swój los w trakcie jesiennego dołka, a także teraz, kiedy nie wszystko szło po myśli Wojskowych.
Rumuńskie media rozpoczęły jednak łączenie selekcjonera lokalnej kadry z Legią. Serwis digisport podkreśla, że umowa Edwarda Iordanescu z federacją obowiązuje do 30 czerwca 2024, a de facto do zakończenia mistrzostw Europy. Szkoleniowiec wprowadził Rumunów na turniej rozgrywany w Niemczech. Jego zespół zmierzy się z Belgią, Słowacją oraz Ukrainą. Jednocześnie 45-letni trener otrzymał już sygnał ze strony związku, że ten chciałby kontynuować współpracę.
Media w Rumunii twierdzą, że Legia kontaktowała się już z Iordanescu, który w przeszłości prowadził FCSB, CFR Cluj, Gaz Metan Medias czy Astrę Giurgiu. Łącznikiem obu stron miałby być Oktawian Moraru, który jest dyrektorem sportowym Radomiaka Radom.
– Bzdury – to jedyne słowo, które pada w stołecznym klubie, kiedy zagadujemy o rumuńskie doniesienia. Dodatkowo nie bez znaczenia jest fakt, że Iordanescu musiałby rozpocząć przygotowania z Legią około 10-15 czerwca, a wtedy wraz ze swoją kadrą będzie uczestniczył w mistrzostwach Europy. Dochodzi też kwestia umowy Runjaica, który wciąż wraz z Legią jest w grze o mistrzostwo Polski i występ w eliminacjach europejskich pucharów. Wiele wskazuje na to, że wspomniane wieści mogą być częścią swego rodzaju gry agentów czy budowania pozycji negocjacyjnej 45-latka.