Paul Lapeira z Decathlon-AG2R La Mondiale wygrał drugi etap wyścigu Dookoła Kraju Basków. Mimo porwanego peletonu i kilku kraks na koniec, lider wyścigu Primoż Roglić (Bora-Hansgrohe) dojechał w grupie zwycięzcy.
Wyścig Dookoła Kraju Basków rozpoczął się już w poniedziałek, od krótkiej jazdy indywidualnej na czas. Tegoroczna edycja, odbywająca się nie tylko w Hiszpanii, ale i we Francji, ma być starciem wielkich gwiazd kolarskiego świata – Jonasa Vingegaarda, który wygrał przed rokiem, Remco Evenepoela oraz Primoża Roglicia. Już po pierwszym dniu liderem był ten ostatni – między innymi dlatego, że Evenepoel wywrócił się na jednym z pierwszych zakrętów i był dopiero czwarty.
Etap numer dwa był pierwszym bezpośrednim starciem o zwycięstwo etapowe. Trasa była bardzo mocno "pofałdowana" i o ile nie było na niej długich podjazdów, o tyle trasa niemal cały czas prowadziła lekko w górę lub w dół. Szybko uformowała się pięcioosobowa ucieczka w składzie: Alexis Vuillermoz (TotalEnergies), Enekoitz Azparren (Euskaltel – Euskadi), Iván Cobo (Equipo Kern Pharma), Jetse Bol (Burgos-BH) oraz Xabier Mikel Azparren (Q36.5 Pro Cycling Team). Wydawało się, że na tego typu trasie mogą mieć swoje szanse, jednak ostatecznie zostali złapani na 10 kilometrów przed linią mety.
W końcowej fazie etapu bardzo mocno popsuła się pogoda. Zaczął padać mocny deszcz, co sprzyjało kraksom przy rozpędzonej grupie kolarzy. Pojawiło się ich co najmniej kilka, co "porwało" peleton na kilka części, szczególnie kiedy na ostatnich kilometrach rozpoczęły się próby ataków. Ostateczny finisz rozegrał się w około 30-osobowej grupie, a najlepszy, nieco niespodziewanie, okazał się Paul Lapeira.
Francuz wyprzedził Samuele Battistellę (Astana) i Louisa Vervaeke (Soudal-QuickStep). Mimo wielu zawirowań, w głównej grupie dojechali faworyci, przez co liderem nadal pozostaje Primoż Roglić. Na 28. miejscu plasuje się Michał Kwiatkowski (Ineos Greandiers) – 52 s straty, a Łukasz Owsian (Arkea-B&B Hotels) jest 121. – 2.51.