| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Legia Warszawa ma przed sobą decyzje dotyczącą przyszłości siedmiu zawodników. Najwięcej mówi się o Josue, który jest kapitanem stołecznej drużyny, choć we wspomnianej grupie są także Artur Jędrzejczyk, Yuri Ribeiro czy Tomas Pekhart będący najlepszym strzelcem Wojskowych.
W zeszłym roku Legia Warszawa dynamicznie działała w kwestii przedłużania umów. W lutym nowe kontrakty z klubem podpisali Bartosz Kapustka, Artur Jędrzejczyk oraz Igor Strzałek. Miesiąc później dokumenty podpisał Filip Rejczyk, inny utalentowany piłkarz. Latem błyskawicznie nakreślono też przyszłość Kosty Runjaica. Niemiecki trener miał jeszcze rok do końca umowy, ale i tak dodano mu pewności przedłużeniem go do 2026 roku.
Legia ma za sobą wspaniałe miesiące w Lidze Konferencji Europy, ale i pożegnanie z Pucharem Polski. Gra w PKO BP Ekstraklasie kojarzy się fanom Wojskowych z niewykorzystywaniem szans. Warszawski zespół wciąż walczy o tytuł i eliminacje europejskich pucharów, ale nie wszystko zależy od niego. Obecnie Legia punktuje w lidze na poziomie 1.69 punktu/mecz oraz zajmuje piąte miejsce. Do liderującej Jagiellonii Białystok ekipa Runjaica traci siedem "oczek", a pozostało jeszcze osiem ligowych kolejek.
Od ostatecznych rozstrzygnięć może zależeć kształt stołecznej drużyny. Występy w europejskich pucharach mogą wpływać na potrzeby i liczebność kadry Legii. Pod znakiem zapytania znajduje się obecnie przyszłość siedmiu zawodników. W tym gronie są zawodnicy z wygasającymi umowami, ale też ci, którzy są tylko wypożyczeni na Łazienkowską.
Odejście już o krok? Przyszłość jest praktycznie jasna
W gronie zawodników, którzy mogą odejść z Łazienkowskiej są tacy, którzy wciąż będą walczyli o nowy kontrakt. Gil Dias jest jednak tym, który ma iluzoryczne szanse na to, że w kolejnym sezonie będzie występował w Legii. Projekt związany z Portugalczykiem okazał się niewypałem. 27-latek z atrakcyjnym CV miał być alternatywą dla wahadłowych, ale jego dobre mecze w Polsce można liczyć na palcach jednej ręki. W tym sezonie Dias rozegrał 22 spotkania, w których miał asystę, a na murawie spędził raptem 782 minuty.
Dias mógłby być wykupiony przez Legię z VfB Stuttgart za kilkaset tysięcy euro, ale to jasne, że tak się nie stanie. To ostatnie tygodnie 27-latka w Warszawie. Portugalczyk wróci do Niemiec, gdzie ma jeszcze roczną umowę z VfB. Inaczej wygląda sytuacja Qendrima Zyby, który początkowo miał trafić na Łazienkowską na zasadzie definitywnego transferu, ale po kłopotach zdrowotnych formuła tego ruchu została zmieniona.
Zyba nie odgrywa na razie większej roli w Legii. 23-latek zagrał w trzech meczach i spędził na murawie 51 minut. Najbardziej "spektakularne" było postawienie na Kosowianina od początku rywalizacji z Molde w Norwegii. Runjaic już w przerwie dokonał zmiany i postawił na inną opcję.
Wypożyczenie Zyby trwa do końca sezonu, choć ma w sobie dawkę tajemnicy. – Będę częścią Legii przez trzy lata i chcę dać z siebie wszystko. Jestem wypożyczony do lata, a potem mam 2,5 roku kontraktu. Początkowe ustalenia zakładały podpisanie od razu umowy na trzy sezony – mówił piłkarz w lokalnych mediach. – To płatne wypożyczenie, a jeśli wszystko będzie w porządku, to Legia wykupi piłkarza. Zmiana formy przenosin była związana z kontuzją Zyby, a klub z Warszawy chciał go poobserwować. Jestem jednak spokojny i wręcz przekonany, że Legia zdecyduje się na transfer definitywny – dodawał Omer Bunjaku, dyrektor sportowy FC Ballkani.
Legia czeka na koniec sezonu?
W kuluarach stołecznego klubu nie słychać wiele o zaawansowanych rozmowach na temat nowych kontraktów. Zachowanie Legii wskazuje na to, że przy Łazienkowskiej trwa oczekiwanie na wyklarowanie pozycji Wojskowych na kolejny sezon. Wyniki drużyny mogą mieć wpływ na konkretne ruchy i przedłużenie umów.
Umowy wygasają głównie zawodnikom, którzy odgrywają pewne role w Legii. Większe czy mniejsze, ale wciąż są ważną częścią kadry Wojskowych. Warszawska drużyna rozegrała w tym sezonie już 43 spotkania. Josue pojawiał się na murawie w 41 meczach, Pekhart w 35, Ribeiro w 33, a Jędrzejczyk w 29.
W kontekście przyszłości wspomnianych zawodników nie dzieje się wiele. Do Josue jeszcze wrócimy. Jędrzejczyk to legionista, który zalicza już piętnasty sezon przy Łazienkowskiej. Ewentualne porozumienie nie powinno być problem, ale wciąż potrzebne będzie podjęcie decyzji i odbycie kilku rozmów.
Na decyzję dotyczącą swojej przyszłości czekają także Tomas Pekhart oraz Yuri Ribeiro. Czech przełamał się w Zabrzu i zdobył pierwszą bramkę od grudnia. To wciąż najlepszy strzelec Legii, który w tym sezonie trafiał do siatki dwanaście razy. Do końca rozgrywek będzie głównym napastnikiem Wojskowych, bo kontuzjowany jest Blaz Kramer. – Chciałbym, by moja przyszłość zaczęła się klarować jak najszybciej – deklarował w lutym Pekhart. Ribeiro jest za to opcją wśród stoperów, a dodatkowo jest brany pod uwagę wahadeł. Co będzie dalej? Nie wiadomo, wydarzyć może się wszystko. Na razie na koncie 27-latka jest już 80 spotkań w barwach Wojskowych.
Pozostaje też temat Filipa Rejczyka, który ma jedną z najbardziej tajemniczych umów w Legii. Utalentowany pomocnik rok temu podpisał kontrakt na 12 miesięcy. W dokumentach znalazły się klauzule, ale też opcja określonej liczby minut, które przedłużą jego współpracę z Wojskowymi. Juniorski reprezentant kraju stracił dużą część jesieni na kontuzję. 17-latek nie dostaje też wielu szans na grę. Na razie uzbierał cztery występy, a na boisku spędził 32 minuty.
Dalsza gra Rejczyka w Legii nie jest wykluczona, ale… piłkarz budzi zainteresowanie na rynku. Sytuację pomocnika śledzą drużyny z PKO BP Ekstraklasy. Dochodzi też zagraniczna konkurencja. Na 17-latka intensywnie spoglądają między innymi kluby z Włoch czy Hiszpanii. To dynamiczny temat, któremu warto przyglądać się w kolejnych tygodniach z uwagą.
Josue i nowy kontrakt. Co dalej z kapitanem Legii?
Josue to piłkarz, który zachwyca i trudno przejść obok niego obojętnie. W tym sezonie 33-latek ma na koncie dziesięć goli i cztery asysty w 41 spotkaniach. W poprzednich rozgrywkach Portugalczyk miał 15 bramek i dziewięć ostatnich podań. Rozegranie piłki w taktyce Runjaica wciąż spoczywa na kapitanie wicemistrzów Polski. Runjaic widzi w Josue kluczowego zawodnika swojej drużyny.
Przedstawiciele Legii mają za sobą rozmowę z menedżerem piłkarza, który pojawił się w Warszawie przy okazji meczu z Molde. Czy to coś zmieniło? Nic na to nie wskazuje. Już w poprzednim sezonie temat nowego kontraktu dla Josue przypominał sagę. Ostatecznie wszystko wyjaśniło się dopiero w maju.
Nie jest tajemnicą, że w kontekście Josue jest wiele myśli przy Łazienkowskiej. Kwestia dotycząca sytuacji czy przyszłości Portugalczyka wychodzi też poza gabinety. Sam piłkarz po golu z Piastem sugerował, że ludzie mogą dalej gadać (taka jest przynajmniej nasza interpretacja gestu). Teraz, po spotkaniu z Górnikiem, 33-latek został zapytany o swoją przyszłość przez dziennikarzy Canal+.
– Czasami mam wrażenie, że niektórzy nie doceniają tego, co robię. Nie wiem, co mnie czeka, czy zostanę w Legii. Żeby zostać w jednym miejscu, musisz czuć szacunek od wszystkich. Jeśli odejdę, to będę dumny z osiągnięć w Warszawie. Przyszłość nie zależy ode mnie, ale na pewno jestem pewien, że wciąż będę grał w piłkę – stwierdził Josue.
Do końca sezonu Legii pozostało już tylko osiem meczów. Rozgrywki będą miały swój finisz 26 maja. Wtedy powinna być też znana przyszłość większości zawodników. Już teraz zapowiada się na to, że w niektórych przypadkach… może być jeszcze ciekawie.
16:00
Bruk-Bet Termalica
18:30
Cracovia
12:45
KGHM Zagłębie Lubin
15:30
Korona Kielce
18:15
Raków Częstochowa
12:45
Lechia Gdańsk
15:30
Arka Gdynia
18:15
Piast Gliwice
17:00
Pogoń Szczecin
16:00
Radomiak Radom
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1009 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.