Wisła Kraków rzuciła się na Piasta Gliwice i już w pierwszej minucie półfinału Pucharu Polski prowadziła 1:0. Później zagrała wyrachowanie i pomimo gola kontaktowego gości, dowiozła prowadzenie do końca. To oznacza, że pierwszoligowiec z Krakowa w maju zagra w finale krajowego pucharu po raz pierwszy od 16 lat.