Paris Saint-Germain w ćwierćfinałowym dwumeczu Ligi Mistrzów zmierzy się z Barceloną. Trener PSG Luis Enrique uważa, że Robert Lewandowski nie jedynym zagrożeniem, które czeka na jego zespół w nadchodzących starciach. – Potencjału naszych rywali nie da się podsumować w jednym zawodniku, nawet jeśli jest to "Lewy" – podkreślił szkoleniowiec.
Paris Saint-Germain w 1/8 finału wyeliminowało Real Sociedad, a w kolejnym etapie rywalem mistrzów Francji będzie FC Barcelona. W środę zespół Luisa Enrique wygrał z Rennes 1:0 i awansował do finału krajowego pucharu. Na konferencji prasowej po spotkaniu nie zabrakło też pytań o nadchodzące starcia w Champions League. Luis Enrique dał do zrozumienia, że Robert Lewandowski nie jest jedynym zagrożeniem dla jego drużyny.
– Uważam, że potencjału Barcelony nie da się podsumować w jednym zawodniku, nawet jeśli jest to Lewandowski. Barcelona ma wiele atutów i jest zespołem na najwyższym poziomie – zaznaczył trener PSG.
Pierwszy mecz obu drużyn zostanie rozegrany 10 kwietnia w Paryżu. Rewanż odbędzie się sześć dni później w Barcelonie.
"Lewy" w tym sezonie rozegrał w klubowych barwach 40 meczów, w których strzelił 20 goli.
19:00
Paris Saint-Germain/Aston Villa
19:00
Bayern Monachium/Inter Mediolan
19:00
Arsenal/Real Madrid
19:00
Barcelona/Borussia Dortmund
19:00
Zwycięzca SF 2