Przejdź do pełnej wersji artykułu

Bez ZAKSY w walce o mistrzostwo? Pierwszy raz od blisko 30 lat!

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle po raz pierwszy od 29 lat może nie zagrać w fazie play-off (fot. Getty Images) ZAKSA Kędzierzyn-Koźle po raz pierwszy od 29 lat może nie zagrać w fazie play-off (fot. Getty Images)

Walka o fazę play-off PlusLigi toczyć się będzie do samego końca. Pewnych gry jest na razie sześć zespołów i nie ma wśród nich ubiegłorocznego wicemistrza Polski i triumfatora Ligi Mistrzów ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. O awans do najlepszej ósemki będzie niezwykle ciężko – zespół Adama Swaczyny potrzebuje właściwie siatkarskiego cudu.

Na to czekali Polacy. Wielkie wyróżnienie przed IO!

Czytaj też:

Jan Król pierwszym Polakiem w lidze indyjskiej, grał w Kochi Blue Spikers. Muzyka na full, taniec i tuk-tuki (fot.

Jan Król pierwszym Polakiem w lidze indyjskiej, grał w Kochi Blue Spikers. Muzyka na full, taniec i tuk-tuki

W play-offach na pewno zagrają Jastrzębski Węgiel, Aluron Warta Zawiercie, Projekt Warszawa, Asseco Resovia Rzeszów, Bogdanka Lublin i Trefl Gdańsk, które mają sporą przewagę nad innymi zespołami. O pozostałe dwa miejsca walczy aż pięć drużyn. Sensacją byłby brak ZAKSY w tym gronie, jednak jest to scenariusz bardzo prawdopodobny. 

Obecnie siódmą i ósmą lokatę zajmują PSG Stal Nysa i Indykpol AZS Olsztyn. Kędzierzynianie są na dziesiątym miejscu, a swoją sytuację skomplikowali jeszcze bardziej przegrywając w 29. kolejce 0:3 z Aluronem Wartą Zawiercie. Teraz muszą wygrać w ostatnim meczu fazy zasadniczej z liderem tabeli, czyli Jastrzębskim Węglem. To jednak nie wystarczy – do szczęścia potrzebują też potknięć rywali.

Co musi się zdarzyć, aby ZAKSA znalazła się w najlepszej ósemce i mogła walczyć o tytuł mistrza Polski? Warunkiem koniecznym jest zwycięstwo z Jastrzębskim Węglem, najlepiej za trzy punkty. W przypadku przegranej kędzierzynianie pożegnają się z fazą play-off, a wyniki pozostałych spotkań nie będą miały dla nich znaczenia. Następnie muszą liczyć na przegraną 0:3 lub 1:3 Indykpolu ze Ślepskiem Suwałki. Swój mecz z Barkomem Każany Lwów musiałaby też przegrać Skra Bełchatów.

Sytuację dodatkowo komplikuje fakt, że lwowski zespół, który również liczy się w walce o fazę play-off, ma do rozegrania jeszcze dwa spotkania. Obecnie z 37 punktami są na 11. miejscu, więc mają szansę na zgarnięcie jeszcze sześciu "oczek" w meczach z Eneą Czarnymi Radom i Skrą. Jeśli awans miałaby wywalczyć ZAKSA, Barkom nie mógłby łącznie zdobyć więcej niż czterech punktów.

Jeśli ZAKSA nie znajdzie się w fazie play-off, zdarzy się to dopiero po raz pierwszy od 29 lat, a więc od momentu, kiedy zespół z Kędzierzyna znalazł się w najwyższej fazie rozgrywkowej. Rozstrzygnięcie tej walki poznamy już 8 kwietnia.

Źródło: TVPSPORT.PL
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także