Choć kalendarzowa wiosna rozpoczęła się zaledwie kilka dni temu, to ostatnie dni w Sosnowcu były naprawdę gorące. Rozgrzane głowy kibiców, klubowych władz oraz trenera Alaksandra Chackiewicza o mało nie doprowadziły do pożaru w tamtejszym Zagłębiu. Sytuacja była tak zaogniona, że niezbędna była pomoc strażaka. W rolę tę wcielić postanowił się były reprezentant Polski – Marek Saganowski.