Czeskie skoki narciarskie od dłuższego czasu przeżywają kryzys, a teraz dotarły do nas zaskakujące informacje. Jeszcze przed ogłoszeniem oficjalnych kadr na sezon 2024/25 okazało się, że aż trzech młodych zawodników postanowiło zakończyć swoją przygodę ze skokami.
Jak poinformował Adam Bucholz z portalu skijumping.pl, na taki krok zdecydowali się Krystof Hauser, Radek Rydl oraz Frantisek Holik. Cała trójka to młodzi zawodnicy, więc informacja ta może dziwić. Na ten moment nie są znane przyczyny ich decyzji.
Najstarszym z zawodników, którzy żegnają się ze skokami, jest Holik. 25-latek to brązowy medalista zimowego olimpijskiego festiwalu młodzieży Europy w drużynie mieszanej z 2015 roku. Nigdy nie udało mu się zapunktować w Pucharze Świata. W ostatnim sezonie startował w zawodach FIS Cup, jednak nie zdobył ani jednego punktu.
Krystof Hauser to zawodnik z rocznika 2002. Podobnie jak Holik prezentował się głównie w FIS Cupie, ale również nie plasował się na punktowanych miejscach. Wystartował też w konkursie drużynowym w Zakopanem, w którym reprezentacja Czech zajęła 11 miejsce.
W składzie Czechów był też wtedy 22-letni Radek Rydl. Były już skoczek ma za sobą starty w mistrzostwach świata i igrzyskach olimpijskich, jednak w żadnym konkursie nie awansował do drugiej serii. W sezonie 2022/23 zdobył jedyny w karierze punkt Pucharu Świata. W minionym sezonie uzbierał 66 punktów w klasyfikacji FIS Cup, co dało mu 51. miejsce.
Nie wiadomo, jak będą się prezentować czeskie kadry w nadchodzącym sezonie. Jak zauważył Adam Bucholz, z kadr A i B z poprzedniej edycji Pucharu Świata czynnymi zawodnikami pozostają jedynie Roman Koudelka i Benedikt Holub.