Robert Lewandowski chwali obecną atmosferę w reprezentacji Polski i opowiada o przyczynach klęsk kadry Fernando Santosa. – Myślę, że trener Santos… Że to nie było jego podwórko. Trafił na teren, który dla niego był obcy, nie wiedział pewnie wielu rzeczy. Nie potrafił się odnaleźć – zauważył kapitan biało-czerwonych w rozmowie z WP SportoweFakty.
Reprezentacja wywalczyła przepustkę na Euro 2024 rzutem na taśmę. W barażach najpierw odprawiła Estonię, a następnie – po karnych – Walię. Lewandowski liczy, że spotkanie w Cardiff będzie nowym otwarciem dla drużyny narodowej, która w 2023 roku doznała kilku upokarzających porażek – między innymi z Mołdawią i Albanią.
Co takiego zrobił Probierz, że w końcu cel został osiągnięty? – spytał Piotr Koźmiński. – Myślę, że wróciła normalność – zaznaczył Lewandowski.
36-letni napastnik wskazał też dobre cechy obecnego selekcjonera. – Trener Probierz jest fair. Nawet gdy ma podjąć ciężką decyzję, mówi, co myśli. Powie to w cztery oczy, nawet jeśli to trudne. A piłkarz zawsze będzie szanował szczerość(...). Probierz wie, czego potrzebujemy, ale też wie, w jaki sposób to nam przekazać – zaznaczył "Lewy".
– Jak na trenera, ma ten luz piłkarski(...). Ma po prostu dobre podejście. To powoduje, że piłkarz jest bardziej świadomy, czego trener oczekuje i idzie w ciemno w wytyczonym kierunku. Probierz też wie, kiedy docisnąć, a kiedy odpuścić – dodał najlepszy strzelec w historii reprezentacji Polski.
Probierz przejął kadrę w trakcie eliminacji, zastępując Fernando Santosa. Zrealizował zadanie, którym był awans na Euro 2024. W niemieckim turnieju reprezentacja Polski zagra w niezwykle wymagającej grupie z Holandią, Austrią i Francją. Transmisje wszystkich spotkań finałów mistrzostw Europy w TVP.