| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa

Co z tą ręką? Intrygujący przypadek w meczu Śląska z Wartą

Paweł Raczkowski (fot. Getty Images/Canal+)
Paweł Raczkowski (fot. Getty Images/Canal+)

Całe szczęście, że sędzia Paweł Raczkowski w meczu Śląsk – Warta nie podyktował rzutu karnego w 69. minucie i że sędzia wideo Jarosław Przybył nie wezwał go do monitora, bo pewnie znowu mielibyśmy w Polsce wielki bałagan z interpretacją kontaktu piłki z ręką. Odgwizdanie "ręki" w tej sytuacji byłoby stosowaniem domniemania winy zamiast domniemania niewinności, czyli byłoby sprzeczne z "Przepisami gry" i duchem gry.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Rzut karny ery VAR. Janczukowicz został sfaulowany

Czytaj też

Piotr Lasyk (fot. PAP)

Rzut karny ery VAR. Janczukowicz został sfaulowany

CZYTAJ TEŻ: Zagranie ręką w piłce nożnej. Kiedy należy się rzut karny? Wyjaśniamy największe kontrowersje w "Przepisach gry"

Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego piłkę już w polu karnym zagrał głową Tommaso Guercio ze Śląska Wrocław. W ten sposób zmienił kierunek lotu w sposób zaskakujący dla stojącego tuż za nim Niilo Maenpaa’y z Warty, który odruchowo odwrócił głowę, aby nie dostać piłką w twarz. Robiąc to, dotknął piłkę ramieniem w okolicy barku. Ta część ręki znajduje się powyżej pachy, więc dotknięcie piłki nie było przewinieniem.

Było jednak lub mogło być mylące dla jego kolegi z drużyny, Martona Eppela, który najpierw był około półtora metra za Maenpaą i po chwili był za nim blisko dwa metry. Nawet jeśli kontakty piłki kolejno z Guercio i Maenpaą nie były mylące dla Eppela, to pewne jest, że po zmianie kierunku lotu piłki miał on bardzo mało czasu na reakcję.

Gdy Guercio zagrywał piłkę głową, Eppel już miał odchyloną lewą rękę. Miał odchyloną podobnie lub mniej niż inni zawodnicy obu drużyn, którzy byli w pobliżu. To było naturalne odchylenie ręki, wynikające z ruchu, poruszania się po boisku, zmiany ustawienia ciała i wynikające ze zmieniającej się sytuacji. Tak jak inni zawodnicy będący w pobliżu, którzy mieli odchylone ręce, także Eppel nie odchylił jej w intencji zagrania nią piłki.

Gdy piłka odbijała się lub ocierała o bark lub plecy Maenpaa’y, Eppel miał rękę nieco bardziej odchyloną niż ułamki sekund wcześniej. Przypuszczalnie z takich samych powodów lub dlatego, że być może chciał ją schować za siebie. Po chwili piłka poleciała w kierunku klatki piersiowej Eppela, odbiła się od niej (to bardziej prawdopodobne), być może dotknęła przylegającej do ciała prawej ręki (to możliwe, to jest dozwolone) albo tylko otarła się o ciało tego zawodnika (to też możliwe) i następnie trafiła go w rękę, gdy prawie miał ją już schowaną za siebie.

Argumentem za podyktowaniem rzutu karnego jest tylko ułożenie ręki Eppela. Była odchylona od ciała, a więc powiększała tak zwany obrys ciała. Argumentów przeciwko rzutowi karnemu w tej sytuacji jest więcej – są wymienione powyżej. Do tego można dodać, że to piłka robiła ruch w kierunku ręki, a nie ręka w kierunku piłki. Ręka wręcz cofała się, uciekała od piłki, lecz nie zdążyła. Dlaczego? Być może dlatego, że po drodze, w bliskiej odległości od Eppela, była zagrywana, odbijała się lub ocierała o dwóch innych zawodników, co nagle i dwa razy skracało czas na reakcję Eppela.

W takich okolicznościach podyktowanie rzutu karnego byłoby dużym błędem. Prawdopodobnie dlatego sędzia wideo Jarosław Przybył nawet nie wezwał sędziego głównego Pawła Raczkowskiego do monitora. Przybył zapewne sam zobaczył na powtórkach wideo, że zbyt wiele przemawia za czystym przypadkiem, brakiem intencji, czyli całkowitą niewinnością Eppela, aby niepotrzebnie zawracać głowę Raczkowskiemu.

Sam Raczkowski miał w tej sytuacji trochę szczęścia w nieszczęściu. Po rozmowie z Erikiem Exposito pozostał w jego pobliżu, w pobliżu linii diagonalnej, która jest główną osią poruszania się sędziego głównego po boisku. Po chwili okazało się, że było to bardzo nieszczęśliwe ustawienie. Raczkowski miał fatalny kąt do obserwacji toru piłki w polu karnym i postępowania kolejnych zawodników. Prawdopodobnie nie mógł widzieć, co dokładnie działo się z piłką i wymienionymi powyżej zawodnikami. Na szczęście Przybył na powtórkach prawdopodobne widział wszystko.

Rzut karny ery VAR. Janczukowicz został sfaulowany

Czytaj też

Piotr Lasyk (fot. PAP)

Rzut karny ery VAR. Janczukowicz został sfaulowany

Dariusz Adamczuk: na finale PP powinno być około 15 tysięcy kibiców Pogoni [WIDEO]
Dariusz Adamczuk (fot. PAP)
Dariusz Adamczuk: na finale PP powinno być około 15 tysięcy kibiców Pogoni [WIDEO]

Fot. TVP
Rafał Rostkowski Był sędzią przez 30 lat: liniowym, głównym, asystentem, technicznym i VAR. Sędziował m.in. w Ekstraklasie w latach 1991-2017, mecze UEFA: 1997-2017, FIFA: 2001-2017. Prowadził również mecze Ligi Mistrzów UEFA i mistrzów świata FIFA. W TVP przybliża niuanse przepisów gry, odsłania kulisy piłki nożnej i stara się pisać takie artykuły, aby młodszym pokoleniom było lepiej niż było starszym.

Rafał Rostkowski jest też między innymi:
● autorem projektu i inicjatorem wprowadzenia zawodowstwa sędziów piłki nożnej w Polsce, autorem kampanii medialnej promującej ten pomysł i autorem trzech pierwszych edycji kontraktów zawodowych dla polskich sędziów;
● autorem wielu publicznych wystąpień przeciwko korupcji w piłce nożnej, autorem różnych propozycji antykorupcyjnych, w tym pomysłodawcą weksli antykorupcyjnych obowiązujących od 2008 roku wszystkich arbitrów, którzy zdecydowali się podpisać kontrakt profesjonalny;
● pomysłodawcą, inicjatorem i organizatorem programu Referees Exchange Programme Japan/Poland – czyli wymiany sędziów między Japonią i Polską, uznawanej za najlepszy tego typu program szkoleniowy na świecie – trwającego od roku 2008 do 2017, reaktywowanego przez JFA i PZPN w 2024 i 2025 roku;
● autorem aplikacji, po otrzymaniu której UEFA przyjęła PZPN do Konwencji Sędziowskiej;
● promotorem idei umożliwienia sędziom korzystania z powtórek wideo, promotorem systemu VAR i autorem kampanii medialnej w celu wdrożenia tego systemu w Polsce, co stało się w roku 2017;
● autorem propozycji zmian w "Przepisach gry", między innymi interpretacji przepisu o spalonym wdrożonej przez The IFAB w roku 2022;
● autorem petycji do Senatu RP w celu wprowadzenia zmian w polskim prawie i objęcia sędziów sportowych taką samą ochroną prawną, jaką mają funkcjonariusze publiczni – taka zmiana w prawie w 2024 roku została przegłosowana przez Sejm i Senat. Ustawa czeka na podpis Prezydenta RP lub decyzję Trybunału Konstytucyjnego.
Zobacz też
Legia będzie miała nowego dyrektora. "Ktoś musi to ogarniać"
Michał Żewłakow od blisko dwóch miesięcy jest dyrektorem sportowym Legii Warszawa (fot: Getty)

Legia będzie miała nowego dyrektora. "Ktoś musi to ogarniać"

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Niewypał w końcu odpalił. To on prowadzi Lecha ku mistrzostwu
Ali Gholizadeh udowodnił, że posiada umiejętności przerastające Ekstraklasę (fot. PAP)
polecamy

Niewypał w końcu odpalił. To on prowadzi Lecha ku mistrzostwu

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Czołowy strzelec odejdzie z polskiej ligi? "Będziemy działać w tym temacie"
Luquinhas strzelił w tym sezonie

Czołowy strzelec odejdzie z polskiej ligi? "Będziemy działać w tym temacie"

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Gholizadeh z "okrągłym" golem. Zapisał się w historii Lecha
Gol Aliego Gholizadeha na Łazienkowskiej był jubileuszowym wyjazdowym trafieniem Lecha w historii Ekstraklasy/dawnej 1. Ligi (fot. PAP)

Gholizadeh z "okrągłym" golem. Zapisał się w historii Lecha

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Najlepszy polski napastnik Ekstraklasy zmienił klub!
Sebastian Bergier (fot. Getty)

Najlepszy polski napastnik Ekstraklasy zmienił klub!

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Najnowsze
Legia będzie miała nowego dyrektora. "Ktoś musi to ogarniać"
Legia będzie miała nowego dyrektora. "Ktoś musi to ogarniać"
fot. TVP
Piotr Kamieniecki
| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Michał Żewłakow od blisko dwóch miesięcy jest dyrektorem sportowym Legii Warszawa (fot: Getty)
"Siostrzana" walka na turnieju Stamma. "Tłuczemy się, ale wciąż się lubimy!" [WIDEO]
fot. TVP
nowe
"Siostrzana" walka na turnieju Stamma. "Tłuczemy się, ale wciąż się lubimy!" [WIDEO]
| Boks 
Niewypał w końcu odpalił. To on prowadzi Lecha ku mistrzostwu
Ali Gholizadeh udowodnił, że posiada umiejętności przerastające Ekstraklasę (fot. PAP)
polecamy
Niewypał w końcu odpalił. To on prowadzi Lecha ku mistrzostwu
Radosław Laudański
Radosław Laudański
Czołowy strzelec odejdzie z polskiej ligi? "Będziemy działać w tym temacie"
Luquinhas strzelił w tym sezonie
Czołowy strzelec odejdzie z polskiej ligi? "Będziemy działać w tym temacie"
fot. TVP
Piotr Kamieniecki
Katastrofa beniaminków! Żaden nie może grać u siebie
Michał Pazdan i Oskar Krzyżak (fot. 400mm.pl)
Katastrofa beniaminków! Żaden nie może grać u siebie
foto1
Dominik Pasternak
Startujemy! Rusza ORLEN Wyścig Narodów 2025
(fot. Tomasz Śmietana)
Startujemy! Rusza ORLEN Wyścig Narodów 2025
| Kolarstwo / Kolarstwo szosowe 
Mistrz świata skazany za nieumyślne spowodowanie śmierci żony
Rohan Dennis (fot. Getty)
Mistrz świata skazany za nieumyślne spowodowanie śmierci żony
| Kolarstwo 
Do góry