| Siatkówka / Rozgrywki Ligowe
Mecz fazy play-off w PlusLidze między Aluronem Wartą Zawiercie a PSG Stalą Nysa został przerwany z powodu pożaru jednej z lamp w hali w Nysie. Pierwszego seta siatkarze z Zawiercia wygrali 28:26, a w drugim przegrywali 6:8 w momencie wstrzymania gry. Ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem zawiercian 3:0 (28:26, 25:19, 25:19).
PlusLiga wkroczyła już w fazę play-off, a na środę zaplanowano dwa pierwsze spotkania. W drugim z nich PSG Stal Nysa podejmowała Aluron Wartę Zawiercie. W drugim secie rywalizacja musiała zostać przerwana, gdyż jedna z lamp umieszczonych pod dachem hali zaczęła się palić.
Sytuacja została jednak szybko opanowana. Obyło się nawet bez ewakuacji kibiców z hali, a po sprawdzeniu przez strażaków miejsca pojawienia się ognia rywalizację wznowiono.
Mecz rozpoczął się od prowadzenia gospodarzy, którzy w pierwszym secie mieli już nawet sześć punktów przewagi. Zespół Michała Winiarskiego zdołał jednak odrobić straty i wygrać tę partię. W drugim secie również w pierwszej części przewagę zyskali siatkarze Nysy, którzy byli na prowadzeniu w momencie przerwania meczu z powodu pożaru. Przerwa nie podziałała jednak na ich korzyść i set zakończył się pewnym zwycięstwem zawiercian. W trzeciej partii od początku wyszli na prowadzenie i przypieczętowali triumf w całym meczu.
Spotkanie rewanżowe tych drużyn zaplanowano na 13 kwietnia na godzinę 17:30.