Akebono, urodzony w Ameryce zapaśnik sumo, który został pierwszym wielkim mistrzem spoza Japonii, czyli "yokozuną", zmarł w tym miesiącu na niewydolność serca – poinformowały w czwartek siły amerykańskie w Japonii i Reuters. Miał 54 lata.
Akebono to zwycięzca jedenastu mistrzostw. Zajmował dziesiąte miejsce we współczesnej historii sumo. Imponował fizycznie, mierząc 203 centymetry i ważąc 233 kilogramy. Jego styl walki opierał się na ogromnych rozmiarach, które pozwalały mu wypchnąć przeciwników z impetem poza pierścień.
Akebono był urodzony jako Chad George Ha'aheo Rowan na Hawajach. Był koszykarzem z college'u, a następnie został zwerbowany przez szefa japońskiej izby sumo, który również był Hawajczykiem. Do świata tego sportu wszedł w 1988 roku, a najwyższy stopień yokozuna osiągnął pięć lat później. Tym samym stał się 64. yokozuną współczesnego sumo. Później dostał japońskie obywatelstwo, przyjmując imię Taro Akebono.
"Przez 35 lat pobytu w Japonii Akebono wzmocnił więzi kulturowe między Stanami Zjednoczonymi a przybraną ojczyzną, jednocząc nas wszystkich poprzez sport" – napisał ambasador USA Rahm, Emanuel Emanuel, w serwisie X.
Akebono regularnie pojawiał się także jako gwiazda w japońskich programach telewizyjnych, a po wycofaniu się z sumo w 2001 roku walczył w różnych zawodach mieszanych sztuk walki i wrestlingu. "RIP [Rest In Peace – spoczywaj w pokoju – przyp. red.] to the Mighty Akebono" – napisał Samoa Joe, aktualny mistrz świata w pro wrestlingu AEW.
Akebono pozostawił żonę, córkę i dwóch synów.