Łukasz Fabiański rozegrał kapitalny mecz przeciwko Bayerowi Leverkusen, ale jego West Ham United i tak przegrał na wyjeździe 0:2 w ćwierćfinale Ligi Europy. Świetną postawę Polaka podkreślają angielskie media. "Gdyby nie on, rywale wygraliby różnicą czterech albo pięciu goli" – podkreślił portal Goal.
👉 Szokujący wynik. Liverpool został upokorzony na Anfield!
Bayer Leverkusen w czwartkowym spotkaniu przeważał, ale musiał długo czekać na to, by strzelić gola. Wielka w tym zasługa Łukasza Fabiańskiego, który rozegrał znakomite spotkanie. Dał się pokonać dopiero w 83. minucie, a siedem minut później gospodarze zaliczyli drugie trafienie.
"Fabiański kilka razy obronił znakomicie, utrzymując wynik i pozbawiając Patrika Schicka goli dwoma wspaniałymi interwencjami w obu połowach" – czytamy na stronie internetowej Sky Sports.
"Daily Mail" przyznał 38-letniemu bramkarzowi notę 8 (skala 1-10) i wybrał go najlepszym zawodnikiem meczu. "Fabiański był zajęty. To on jest odpowiedzialny za to, że do przerwy było 0:0" – zaznaczyli dziennikarze.
Komplementów Fabiańskiemu nie szczędził również portal Goal. "Bohaterstwo Fabiańskiego poszło na marne, bo West Ham przegrywa pierwszy mecz z Bayerem" – można przeczytać w tytule relacji z meczu. "Zespół Xabiego Alonso dominował przez całe spotkanie i w pełni zasłużył na zwycięstwo 2:0. Gdyby nie Fabiański, wygraliby czterema lub pięcioma golami przewagi" – dodali Anglicy.
Do wyniku i przebiegu meczu odniósł się także bramkarza. – To oczywiście bardzo rozczarowujący wynik, bo tak długo trzymaliśmy ich na dystans. Gdy gramy u siebie w Europie, mamy dobre wyniki, więc zobaczymy, co się stanie. W 1/8 finału przeciwko Freiburgowi najpierw przegraliśmy 0:1, ale potem odrobiliśmy straty. Mam nadzieję, że teraz uda nam się powtórzyć ten sukces – podkreślił Polak, cytowany przez oficjalną stronę internetową klubu.
– To, jak pozwoliliśmy im zdobywać bramki, było bardzo rozczarowujące, ponieważ obrona stałych fragmentów gry to jedna z naszych mocnych stron i tak długo potrafiliśmy ich zatrzymywać – powiedział Fabiański, który odniósł się również do swojej postawy. – Skupiam się po prostu na swojej pracy, nie myślę o swoim wieku ani niczym innym. Jestem zadowolony z każdego meczu, w którym gram i zamierzam utrzymać najlepszą możliwą formę. Chcę skupiać się na swoich umiejętnościach, aby pomóc drużynie najlepiej, jak potrafię – zakończył "Fabian".
Rewanż zostanie rozegrany w czwartek 18 kwietnia.
2 - 2
Fenerbahce
5 - 2
FC Twente
19:00
Bodoe/Glimt/Lazio
19:00
Lyon/Manchester United
19:00
Tottenham Hotspur/Eintracht Frankfurt
19:00
Rangers/Athletic Bilbao
18:00
Zwycięzca SF 2