{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Mistrzowie sprzed dwóch lat przedwcześnie zakończyli sezon

Koszykarze Los Angeles Lakers wygrali na wyjeździe wtorkowy barażowy mecz z New Orleans Pelicans 110:106 i awansowali do fazy play-off ligi NBA. Sezon skończył się już dla Golden State Warriors, którzy tego dnia przegrali w Sacramento z Kings 94:118.
Sochan zagra dla reprezentacji? Przekazał najnowsze informacje
Jeziorowców do zwycięstwa poprowadzili LeBron James, który w swoim 21. sezonie w lidze NBA 17. raz zakwalifikował się do play-off. 39-letni gwiazdor zdobył 23 punkty i miał po dziewięć zbiórek i asyst. Wspierali go D'Angelo Russell - 21 pkt oraz Anthony Davis - 20 i 15 zbiórek.
– Dziś pokazaliśmy, co potrafimy – zarówno w ofensywie, jak i w defensywie. Mamy teraz dobrą grupę, dobrą rotację, dobry plan i chłopaki przychodzą gotowi do walki na parkiecie – przyznał James.
Jego drużyna w pierwszej rundzie play-off zmierzy się z broniącymi tytułu Denver Nuggets, z którymi w poprzednim sezonie przegrała w finale Konferencji Zachodniej.
W Nowym Orleanie gospodarzom pokrzyżowała szyki kontuzja rozgrywającego znakomite spotkanie Ziona Williamsona, debiutującego w meczu postsezonowym. Wybrany z numerem pierwszym w drafcie 2019 koszykarz zdobył 40 pkt i zebrał z tablic 11 piłek, ale na 3.19 min przed końcem meczu musiał opuścić parkiet z powodu kontuzji, tuż po zdobyciu punktów, wyrównujących na 95:95.
Po spotkaniu trener Pelikanów Willie Green zakomunikował, że Williamsona boli lewa noga. – Jutro zrobimy mu zdjęcia i dowiemy się więcej – powiedział.
Stan zdrowia jego zawodnika będzie bardzo istotny, gdyż ekipę z Nowego Orleanu czeka kolejny mecz w fazie play in, którego stawką jest ostatnie miejsce w drabince play-off Konferencji Zachodniej. Zmierzą się z pogromcami Warriors – Sacramento Kings.
Na własnym parkiecie Królowie wyraźnie pokonali rywali z San Francisco. Keegan Murray zdobył dla zwycięzców 32 pkt, De'Aaron Fox dodał 24, Harrison Barnes - 17, a Litwin Domantas Sabonis - 16, 12 zbiórek i siedem asyst. Najlepszymi strzelcami w ekipie gości byli Stephen Curry - 22 oraz rezerwowi Johathan Kuminga i Moses Moody - po 16. Jeden z jej liderów Klay Thompson kończył mecz z zerowym dorobkiem - nie trafił żadnego z 10 rzutów z gry.
Podopieczni trenera Steve'a Kerra, którzy w latach 2015-2022 czterokrotnie zdobywali mistrzowskie pierścienie ligi NBA, nie zakwalifikowali się do play-off trzeci raz w pięciu ostatnich sezonach.