Koszykarz San Antonio Spurs Jeremy Sochan, który z powodu urazu stawu skokowego i operacji nie dokończył sezonu w lidze NBA ma nadzieję, że pomoże reprezentacji Polski w kwalifikacjach olimpijskich. – Myślę, że mamy szansę dostać się na igrzyska - powiedział.
Zabieg artroskopii stawu skokowego Sochan przeszedł 3 kwietnia. Ma nadzieję wrócić do pełni zdrowia przed czerwcowym zgrupowaniem kadry narodowej. Niejednokrotnie wypowiadał się, że bardzo zależy mu, aby pomóc reprezentacji biało-czerwonych w kwalifikacjach do igrzysk w Paryżu. Turniej ten w dniach 2-7 lipca odbędzie się w hiszpańskiej Walencji.
Skrzydłowy Spurs spotkał się z dziennikarzami na podsumowującej sezon konferencji prasowej w San Antonio. Zapytany o samopoczucie po operacji, odpowiedział: – Czuję się dobrze. Moje nastawienie jest w odpowiednim miejscu. Zabieg przebiegł pomyślnie. Teraz muszę po prostu pracować, żeby stać się lepszym i silniejszym.
Wyjaśnił, że tak szybko poddał się zabiegowi, by jak najwcześniej zacząć normalne treningi. – Taki jest plan. To jeden z powodów, dla których zdecydowaliśmy się na zabieg tak szybko, jak to tylko było możliwe. Powrót do formy na profesjonalnym poziomie zajmuje od sześciu do ośmiu tygodni. Zrobiliśmy to z myślą o grze dla Polski i walce o igrzyska olimpijskie. Jestem bardzo podekscytowany. Minęło trochę czasu, odkąd ostatni raz miałem okazję reprezentować Polskę. To zawsze zaszczyt i inny rodzaj energii. Jestem podekscytowany i dam z siebie wszystko. Naprawdę myślę, że mamy szansę dostać się na igrzyska – zaznaczył.
Dziennikarze zapytali 20-letniego koszykarza, czego nauczył się pełniąc w minionym sezonie różne role na boisku. – Odporność i mentalność nastawiona na rozwój. Moją rolą było w tym roku robienie wszystkiego, o co zostałem poproszony. Nauczyłem się dzięki temu wiele, w pozytywnym i negatywnym aspekcie. Koniec końców chodzi jednak o rozwój, zarówno pod względem indywidualnym, jak i drużynowym. Myślę, że można było to zobaczyć. Szukamy możliwości rozwoju i to właśnie poprowadzi nas do zwycięstw – wyjaśnił.
Był to jego drugi sezon w NBA i klubie z Teksasu. Do momentu odniesienia kontuzji zagrał we wszystkich 74 spotkaniach "Ostróg", a w 73 pojawił się w podstawowej piątce. Jego średnie to 29,6 minut gry (trzeci w zespole), 11,6 punktu (czwarty), 6,4 zbiórki (drugi), 3,4 asysty (czwarty) oraz 0,8 przechwytu (czwarty). W debiutanckim sezonie wskaźniki te wynosiły: 26,0 min, 11,0 pkt, 5,3 zb., 2,5 as. 0,8 prz. Poprawił skuteczność rzutów za trzy punkty z 25 na 31 procent, a także wolnych z 70 na 77 procent.
– Jedną rzeczą, z której chcę być dumny, jest defensywa, ale też regularność. Chcę jednak po prostu podnieść poziom gry pod względem fizycznym, kondycji, możliwości gry przez długi czas, siły, szybkości i wszystkiego na parkiecie. Muszę poprawić swoje rzuty i wciąż nad tym pracuję. Chcę lepiej kontrolować piłkę i czytać grę – zadeklarował.
Mówił też o roli rozgrywającego, którą pełnił w zespole przez znaczną część sezonu. – We wszystkim chodzi o rozwój. Nie zawsze musi kończyć się to w pozytywny sposób. Nauczyłem się wiele z tamtego okresu. Trenerzy mi ufali, zawodnicy mi ufali. Nauczyłem się wielu małych rzeczy, które pomogły mi kontynuować występy i dobrze sobie radzić – wyjaśnił.
Przedstawiciele mediów z San Antonio zapytali Sochana, czy Spurs jako klub zmierzają w odpowiednim kierunku oraz o tzw. chemię w zespole. – W stu procentach. Przed kontuzjami byliśmy rozpędzeni, ale nawet teraz drużyna grała świetnie, twardo i zespołowo. Podążamy właściwą drogą i to dla nas ekscytujące czasy. Jest energia wokół tej organizacji, wokół nas, zawodników. Myślę, że wszyscy wiemy, co jest następnym krokiem – ciężka praca i wytrwałość.
Zespół Spurs, prowadzony przez słynnego trenera Gregga Popovicha, z bilansem 22 zwycięstw i 60 porażek zajął przedostatnie, 14. miejsce w Konferencji Zachodniej NBA. W całej 30-zespołowej lidze wyprzedził cztery drużyny. – Porażki nie są przyjemnym uczuciem, ale sposób, w jaki trzymaliśmy się razem na i poza parkietem, w szatni, na kolacjach, to wszystko pomogło stworzyć relacje. Przegrywaliśmy całkiem sporo, ale koniec końców nie liczy się to, co jest teraz, ale to, co budujemy na kolejne sezony – zakończył.
10:30
Litwa
11:45
Portugalia
13:30
Niemcy
15:00
Turcja
17:15
Estonia
17:30
Finlandia
12:00
Hiszpania
12:00
Islandia
15:00
Francja
15:15
Cypr
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP, w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.