Przejdź do pełnej wersji artykułu

PZN ogłosił nazwiska nowych trenerów polskich skoczków

2024-04-17 16:41 Thomas Thurnbichler, Adam Małysz (fot. PAP)

Polski Związek Narciarski ogłosił sztaby trenerskie kadr narodowych skoczków. Pojawiło się kilka zmian. Asystentem Thomasa Thurnbichlera, który wciąż będzie trenerem kadry A, zostanie Maciej Maciusiak. Kadrę B obejmie Wojciech Topór, którego asystentem będzie Krzysztof Biegun.

Stoch chce mieć prywatnego trenera. "Rozmowy trwają"

Asystentem Thurnchiblera na początku sezonu 2023/2024 był Mark Noelke. W grudniu główny trener polskich skoczków zadecydował jednak o odwołaniu swojego współpracownika. Do ostatnich zawodów zastępował go Wojciech Topór. Od teraz stanowisko objąć ma Maciej Maciusiak. Szkoleniowiec do niedawna był Koordynatorem Narodowego Programu Rozwoju Skoków Narciarskich i Kombinacji Norweskiej. Wcześniej, w latach 2018-2023, pełnił funkcję trenera kadry B.

Oprócz Thurnbichlera i Maciusiaka w sztabie szkoleniowym na sezon 24/25 znaleźli się Mathias Hafele – trener techniczny (utrzymał stanowisko) i Arvid Endler – specjalista ds. szkolenia fazy lotu (w minionym sezonie nikt nie pełnił takiej funkcji).

Na stanowisku głównego trenera kadry B Davida Jiroutka zastąpi Wojciech Topór. Nowym asystentem, w miejsce Radka Żidka, zostanie Krzysztof Biegun, który wcześniej był jednym z trenerów bazowych.

Kadrę juniorską wciąż prowadził będzie Daniel Kwiatkowski. Jego asystentem przy SMS Zakopane będzie Grzegorz Miętus, a przy SMS Szczyrk Robert Mateja. W ośrodkach pracować mają Mariusz Chrapek (Zakopane) i Sławomir Hankus (Szczyrk).

– W Zakopanem odbyło się spotkanie podsumowujące pracę naszych sztabów szkoleniowych w poprzednim sezonie. Ustaliliśmy co było "na tak", a co "na nie". Przygotowaliśmy też nową koncepcję i sztaby na następny rok. W kadrze A pozostaje Thomas Thurnbichler, ale dołącza do niego, myślę, że to niespodzianka, Maciej Maciusiak. Niespodzianka też w kadrze B, gdzie głównym trenerem będzie Wojciech Topór, a jego asystentem Krzysztof Biegun – mówił prezes PZN, Adam Małysz, w filmie opublikowanym w mediach społecznościowych.

– Nasi najbardziej doświadczeni zawodnicy; Piotrek (Żyła), Dawid (Kubacki) i Kamil (Stoch) będą przygotowywać się bardziej indywidualnie. Zostanie im przedstawiony plan jak będzie to wyglądało. Wszystko jest jednak w procesie rozwoju i musimy trochę poczekać – komentował, odnosząc się poniekąd do doniesień Sport.pl, które informowało, że w nowym sezonie Stoch ma mieć własnego trenera.