Katarzyna Niewiadoma odniosła jeden z największych triumfów w karierze, zwyciężając w klasyku Walońska Strzała. Wyczyn Polki na finałowym podjeździe o wdzięcznej nazwie Mur de Huy jest jeszcze bardziej warty podkreślenia, bo w niemalże zimowych warunkach nie radzili sobie z nim najlepsi kolarze świata. Matthias Skjelmose nabawił się hipotermii, Michał Kwiatkowski start w wyścigu porównał do... wypicia trzech kieliszków wódki na pusty żołądek, a Niewiadoma spełniła marzenie. I pokazała, że można na nią liczyć w Paryżu.