Bayer Leverkusen w tym sezonie nie przegrał jeszcze meczu w żadnych rozgrywkach, ale w czwartek był tego bardzo blisko.. Świeżo upieczeni mistrzowie Niemiec długo przegrywali na wyjeździe z West Hamem United z Łukaszem Fabiańskim w bramce 0:1, ale w końcówce wyrównali i to oni zagrają w półfinale Ligi Europy.
W pierwszym meczu Fabiański bronił kapitalnie i tylko dzięki niemu przez ponad 80 minut był bezbramkowy remis. W końcówce co prawda skapitulował dwa razy, ale i tak to dzięki niemu West Ham miał w ogóle czego szukać w rewanżu.
Podonie było i w rewanżu, gdy w 11. minucie obronił groźny strzał Nathana Telli. Po chwili to jego koledzy zaatakowali, ostro dośrodkował Jarrod Bowen, Michail Antonio wbiegł między bramkarza a obrońców i pięknym strzałem głową trafił do siatki.
Bowen po kilkunastu minutach mógł i powinien wyrównać stan dwumeczu. Znalazł się w sytuacji sam na sam, ale uderzył tak, że Matej Kovar zdołał obronić. Po tym ostrzeżeniu Bayer skupił się już właściwie tylko na obronie jednobramkowej przewagi, dlatego długo niemal nie atakował. West Hamowi trudno było przebić się przez jego obronę, choć w 60. minucie po złym wybiciu niezłą okazję miał Bowen.
Chwilę później przebudzili się goście. Tym razem niedbalstwo Anglików wykorzystał Jeremie Frimpong i huknął z kilkunastu metrów przy słupku, ale Fabiański znakomicie interweniował. To Holender miał też kolejną dobrą sytuację, gdy znalazł się sam przed Polakiem, ale huknął nad poprzeczką.
Sprawdziło się jednak porzekadło, że do trzech razy sztuka. Frimpong zakręcił z prawej strony pola karnego dwoma rywalami, ściął do środka, uderzył lewą nogą i, po rykoszecie, piłka wpadła do bramki. Fabiański był bez szans.
Trzeba przyznać, że niepokonany dotąd w tym sezonie we wszystkich rozgrywkach Bayer do samego końca walczył, by zachować to miano. Udało mu się nie przegrać po raz 44., tym samym ustanawiając nowy rekord europejskich lig Top 5. Wcześniej należał on do Juventusu, który od maja 2011 do maja 2012 nie uległ w 43 meczach z rzędu.
Co więcej, Aptekarze wciąż są w grze o potrójną koronę. Mistrzostwo Niemiec już mają, awansowali do półfinału Ligi Europy, w którym zmierzą się z AS Roma, a i w Pucharze Niemiec czeka ich mecz o tytuł.
2 - 2
Fenerbahce
5 - 2
FC Twente
19:00
Bodoe/Glimt/Lazio
19:00
Lyon/Manchester United
19:00
Tottenham Hotspur/Eintracht Frankfurt
19:00
Rangers/Athletic Bilbao
18:00
Zwycięzca SF 2