| Sporty walki

Tadeusz Michalik: po igrzyskach olimpijskich robię sobie rok przerwy

Tadeusz Michalik (fot. PAP)
Tadeusz Michalik (fot. PAP)

Brązowy medal Tadeusza Michalika w Tokio był wielką niespodzianką. Apetyt rośnie w miarę jedzenia. Zapaśnik nadal marzy o pojawianiu się w ścisłej światowej elicie. O przepustkę do Paryża powalczy w maju. W przygotowaniach pomagają mu legendy jego ukochanej dyscypliny.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Medal po prawie 30 latach przerwy? "Z roku na rok odblokowuję sukcesy"

Czytaj też

Angelika Szymańska (fot. Getty)

Medal po prawie 30 latach przerwy? "Z roku na rok odblokowuję sukcesy"

Filip Kołodziejski, TVPSPORT.PL: – Śnisz już o kolejnym olimpijskim medalu?
Tadeusz Michalik:
– W głowie mam coraz większy spokój. Medal olimpijski zawisł już na mojej szyi. To ogromny komfort psychiczny. Muszę jeszcze wywalczyć kwalifikację olimpijską do Paryża. Lecę w tym celu w maju do Turcji. Wewnętrzny luz pomógł mi wypracować dobre podejście z psychologiem sportowym. Nie nakładam na siebie żadnej presji. Może to zadziałać wyłącznie pozytywnie. Jestem bardzo dobrej myśli. Dam z siebie wszystko.

– Medal w Tokio wywrócił życie do góry nogami?
– W pozytywnym sensie. Trenuję już 23 lata. Zyskałem bardzo dużo doświadczenia, które procentuje w wielu trudnych sytuacjach. Mogę powiedzieć młodzieży wprost: nie da się nadrobić większości wymagających chwil. Liczą się ciężka praca i mocny trening. Wtedy, nawet jeśli danego dnia czujemy się gorzej, jest opcja, by wyjść z kryzysu. Cwaniactwo sportowe pomaga. Nawet w gorszych momentach.

– Zgadzasz się z określeniem, iż jesteś sportowym weteranem?
– Tak, ale nie chodzi o to, że jestem już stary. Po wielu latach wiem, czego spodziewać się po rywalach z całego świata. Znów mogę powiedzieć, że dużo daje mi wewnętrzny spokój. Często widzę, że młodsi zawodnicy stresują się przed startami. U mnie już tego nie ma. Dużo przeżyłem. Czas działa u mnie na korzyść.

– Przed turniejem kwalifikacyjnym przygotowujesz się na maksymalnych obrotach?
– Zdecydowanie. Jestem na obozie w Szwecji. Dużo działamy na macie. Cały czas prowadzę walki. To ostatni okres, w którym wykorzystuję pomoc sparingpartnerów. Pomiędzy dodajemy też trening siłowy. Od soboty zacznę przygotowania w Szczyrku, ale nie będę szalał. Zejdziemy z obciążeń. Do 9 maja zostało bardzo mało czasu. Nie chcę niepotrzebnych kontuzji.

– Legendarni polscy zapaśnicy nadal podpowiadają i doradzają?
– Jestem w stałym kontakcie z Włodzimierzem Zawodzkim, Józefem Traczem i Andrzejem Wrońskim. Na zgrupowaniu pojawił się też trener Piotr Stępień, z którym byłem w Tokio. Dla mnie każde spotkanie z nimi to wielka lekcja. Przekazują cenne doświadczenie. Tego nie da się kupić. Poza tym, po tylu latach ćwiczenia wypracowałem własne schematy. Trzymam się ich. Liczę, że zadziałają.

– Jeśli zakwalifikujesz się do zmagań w Paryżu to do Francji polecisz po medal?
– Nawet, gdy leciałem do Japonii to tak nie mówiłem. Wiadomo, że chciałoby się kolejne podium. Zawsze jadę dać z siebie wszystko. Jeśli nie będzie medalu – świat się nie zawali. Póki co, nie mam sobie nic do zarzucenia. Zrobiłem wszystko, by być w jak najlepszej formie.

Medal po prawie 30 latach przerwy? "Z roku na rok odblokowuję sukcesy"

Czytaj też

Angelika Szymańska (fot. Getty)

Medal po prawie 30 latach przerwy? "Z roku na rok odblokowuję sukcesy"

Skandal! Oszukali i chcieli przekupić mistrza świata

Czytaj też

Frank Chamizo czuł jedynie rozczarowanie i niesmak po decyzji sędziów (fot. Getty)

Skandal! Oszukali i chcieli przekupić mistrza świata

– Jesteś spełnionym sportowcem?
– Jak najbardziej! To mnie dodatkowo motywuje. Teraz już tylko mogę dołożyć kolejny medal. Nic nie muszę. Bardzo dużo w całym życiu zawdzięczam żonie. Jesteśmy razem od 11 lat. Ona mocno cierpi. Bywam poza domem około 260 dni w roku. Nie zmienia to faktu, że stanowi ogromne wsparcie. Nigdy nie powiedziała czegoś typu: "Znowu jedziesz na obóz?! Mógłbyś zostać w domu...". Doskonale wie, że muszę trenować, by cieszyć się z medali najważniejszych imprez. Jest wspaniała. Doceniam jej zrozumienie. Otrzymuję dużo miłości i pozytywnej energii.

– Po igrzyskach czas wyluzować?
– Jak najbardziej. Po cyklu olimpijskim zrobię rok przerwy. Nie tyle od trenowania, co od pojawiania się na obozach kadrowych. Dłuższa absencja pomoże złapać nową motywację. Chcę wystartować w mistrzostwach Polski i podtrzymywać dyspozycję. Kluczowy będzie jednak odpoczynek dla głowy.

– Wspominałeś niedawno o ewentualnym byciu trenerem. Temat nadal aktualny?
– Nie mówię nie. Myślę o tej kwestii. Jeśli podejmę się takiego wyzwania, to skupię się na starszej młodzieży. Nie wiem, czy z dziećmi dałbym radę. Z juniorami i kadetami mógłbym wejść na matę, pokazać co robią dobrze, co źle. Taka nauka bardziej zaowocuje, niż patrzenie z boku i wykrzykiwanie rad.

– Mamy zdolną młodzież czy masz obawy co do przyszłości zapasów w Polsce?
– O moją kategorię – 97 kilogramów – jestem spokojny. Są: Gerard Kurniczak oraz Arstiom Szumski, który stara się o polski paszport. Wierzę, że w końcu go dostanie. W gronie juniorów jest Sebastian Warchoł. Mamy z kim trenować. Trzymamy poziom. A ten na bieżąco wzrasta. Wszystko zależy od reszty zawodników i tego, jak mocno będą trenować. Wokół kusi wiele opcji. Na czele z MMA. Dobrze byłoby, żeby najzdolniejsi zostali w moim najbliższym gronie i powalczyli o wymarzony olimpijski medal.

– Ciebie ciągnie do MMA?
– Tematu nie unikam, ale na tę chwilę w sercu są zapasy. W MMA musiałbym na nowo uczyć się wielu kwestii. Zaczynałbym od zera. Wiem, ile potu i energii kosztowało mnie szkolenie umiejętności w zapasach. Trzeba lat wyrzeczeń, by awansować na najwyższy światowy poziom. Czas ucieka. Zdrowie jest dla mnie najważniejsze, a przejście do nowej dyscypliny na pewno by go trochę odebrało. W tym momencie skłaniam się ku odpowiedzi: "Nie chcę iść w mieszane sztuki walki".

– Nawiązujesz do kwestii zdrowotnych. Najgorsze już za tobą?
– Sytuacja z sercem jest wyjaśniona. Miałem problemy z arytmią. Przeszedłem dwie operacje, ale już jest w porządku. Miałem też wcześniej kłopot z więzadłem obojczykowym. Musiałem opuścić kilka turniejów. Póki co, kłopoty zostały zażegnane. Czuję się jak 20-latek. Kluczowy jest dobry odpoczynek przed startem. Jestem pozytywnie nastawiony. Żyję w myśl zdania z filmu pod tytułem "Chłopaki nie płaczą". Coco jambo i do przodu!

Skandal! Oszukali i chcieli przekupić mistrza świata

Czytaj też

Frank Chamizo czuł jedynie rozczarowanie i niesmak po decyzji sędziów (fot. Getty)

Skandal! Oszukali i chcieli przekupić mistrza świata

Zobacz też
Doping przez... pocałunek. Mistrzyni oczyszczona z zarzutów
Ysaora Thibus (fot. Getty Images)

Doping przez... pocałunek. Mistrzyni oczyszczona z zarzutów

| Sporty walki 
Złota dla Japonii i Włoch w pierwszym dniu mistrzostw świata
Ryuju Nagayama (fot. Getty Images)

Złota dla Japonii i Włoch w pierwszym dniu mistrzostw świata

| Sporty walki 
Polacy ruszają na MŚ. "Medal jest w zasięgu"
Angelika Szymańska (fot. Getty Images)

Polacy ruszają na MŚ. "Medal jest w zasięgu"

| Sporty walki 
Wyjątkowa gala kickboxingu w Krakowie. Będzie też pojedynek na wózkach
W walce wieczoru Tomasz Sarara zmierzy się z Andreą Olivieri (fot. materiały prasowe)

Wyjątkowa gala kickboxingu w Krakowie. Będzie też pojedynek na wózkach

| Sporty walki 
Czworo Polaków na podium w Hiszpanii
Katarzyna Sobierajska (fot. Getty Images)

Czworo Polaków na podium w Hiszpanii

| Sporty walki 
Polecane
Najnowsze
Dwa lata temu zadebiutowała w kadrze. Teraz... kończy karierę
nowe
Dwa lata temu zadebiutowała w kadrze. Teraz... kończy karierę
(fot. własne)
Maciej Wojs
| Piłka ręczna / Reprezentacja kobiet 
Marlena Urbańska zdecydowała się zakończyć karierę w wieku zaledwie 27 lat (fot. Paweł Bejnarowicz / ZPRP)
Wąsek: nie mogę rozgryźć tej skoczni [WIDEO]
Paweł Wąsek (fot. skijumping.pl)
nowe
Wąsek: nie mogę rozgryźć tej skoczni [WIDEO]
| Skoki 
Piękny gest! Zwycięzca TdP zadedykował wygraną kolarzowi w śpiączce
Brandon McNulty zadedydował wygraną w Tour de Pologne swojemu koledze z zespołu Filippo Barto
tylko u nas
Piękny gest! Zwycięzca TdP zadedykował wygraną kolarzowi w śpiączce
(fot. własne)
Maciej Wojs
Kubacki: upał dawał o sobie znać [WIDEO]
Dawid Kubacki (fot. skijumping.pl)
Kubacki: upał dawał o sobie znać [WIDEO]
| Skoki 
Tenisistka z czołówki odpadła w pierwszym meczu w Cincinnati!
Elina Switolina (fot. Getty Images)
Tenisistka z czołówki odpadła w pierwszym meczu w Cincinnati!
| Tenis / WTA (kobiety) 
Doświadczył straty, teraz błyszczy. "Morderca o twarzy dziecka" podbija kadrę
Jakub Nowak (fot. Volleyball World)
Doświadczył straty, teraz błyszczy. "Morderca o twarzy dziecka" podbija kadrę
fot. Facebook
Sara Kalisz
Szeremeta rok po Paryżu: cele? Złoto MŚ, a potem złoto IO
(fot. Getty Images)
tylko u nas
Szeremeta rok po Paryżu: cele? Złoto MŚ, a potem złoto IO
(fot. własne)
Maciej Wojs
Do góry