Iga Świątek odniosła dziesiąte zwycięstwo z rzędu na kortach w Stuttgarcie. Polka awansowała do półfinału turnieju Porsche Tennis Grand Prix, pokonując w piątek Emmę Raducanu (303. WTA) 7:6 (2), 6:3.
Fantastyczna seria Magdy Linette. Polka jest już w półfinale!
Wracająca do dobrej formy Raducanu w poprzedniej rundzie pokonała dużo wyżej rozstawioną Lindę Noskovą, wygrywając pierwszego seta do zera. Brytyjka zaprezentowała mocny start także w piątek, przełamując Świątek w inauguracyjnym gemie. Kolejna partia dłużyła się niemal w nieskończoność (aż 13 minut!). Po siedmiu równowagach i trzech breakpointach, Polka wyrównała stan meczu.
Kolejne gemy były niezwykle wyrównane. Świątek jak zwykle prezentowała szeroki wachlarz swoich umiejętności, ale Raducanu dotrzymywała jej kroku. Szczególnie niebezpieczny był jej forhend. Brytyjka zaimponowała, gdy przy stanie 4:5 i 0:30 dla Polki zdołała się uratować.
Tie-break należał już tylko do liderki rankingu WTA. Iga zagrała bardzo odważnie, a jednocześnie precyzyjnie. Wynik 7-2 był zapowiedzią kolejnych udanych gemów w wykonaniu 22-latki. Już pierwsza partia drugiego seta zakończyła się efektownym przełamaniem serwisu Raducanu.
Przewaga Świątek nad rywalką zaczęła coraz bardziej wzrastać. Serwisowe gemy Polki kończyły się szybko, natomiast Raducanu zaciekle broniła się w analogicznych sytuacjach. Pojedyncze zrywy Brytyjki okazały się niewystarczające, choć parę razy postraszyła rywalkę. Mimo to Iga dowiozła korzystny rezultat do końca, w dodatku kończąc spotkanie... kolejnym przełamaniem.
Niepokonana w historii swoich startów w Stuttgarcie Świątek zagra o finał z Jeleną Rybakiną. Zawodniczka z Kazachstanu pokonała wcześniej Jasmine Paolini w trzech setach (6:3, 5:7, 6:3). Mecz liderki z czwartą zawodniczką rankingu WTA odbędzie się w sobotę.