| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa

Mariusz Malec: Pogoń Szczecin z dubletem? Jesteśmy przekonani, że nas na to stać

Mariusz Malec (drugi z prawej) wierzy, że Pogoń Szczecin na koniec sezonu może świętować zdobycie dwóch trofeów (fot. 400mm.pl/Natanael Brewczyński)
Mariusz Malec (drugi z prawej) wierzy, że Pogoń Szczecin na koniec sezonu może świętować zdobycie dwóch trofeów (fot. 400mm.pl/Natanael Brewczyński)

Obecny sezon jest bardzo udany dla Mariusza Malca. 29-latek jest podstawowym stoperem Pogoni Szczecin i nie ukrywa, że jego drużyna myśli o tym, by zakończyć rozgrywki z mistrzostwem oraz Pucharem Polski. – Nie ma niepotrzebnego "podpalania się", ale ten temat pojawia się w szatni – wyznał zawodnik Portowców w rozmowie z TVPSPORT.PL. 

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

👉 Górnik włączył się do gry o mistrzostwo Polski!

Maciej Rafalski, TVPSPORT.PL: – Rozgrywasz najlepszy sezon w karierze?
Mariusz Malec:
– Myślę, że tak. Od początku sezonu występuję w podstawowym składzie, gram praktycznie wszystko "od deski do deski". Czuję się dobrze i przekłada się to na boiskową dyspozycję. Do tego dochodzi zaufanie trenera Jensa Gustafssona, który postawił na mnie zdecydowanie. Wiem, że to również sprawia, że oczekiwania wobec mnie są większe, ale dzięki temu, że czuję, że trener we mnie wierzy, jest mi łatwiej im sprostać.

Smuda ocenił lidera Ekstraklasy: fajny zespolik, ale...

Czytaj też

Franciszek Smuda ocenił szanse na mistrzostwo Jagiellonii Białystok (fot. Getty Images)

Smuda ocenił lidera Ekstraklasy: fajny zespolik, ale...

– Jak wiele zmieniło się dla ciebie z przyjściem trenera Gustafssona?
– Dzięki niemu w pewnym sensie "wróciłem do żywych". Sytuacja zmieniła się bardzo mocno, cieszę się, że dał mi szansę. Sądzę, że zyskałem na tym ja, a także cały zespół.

– W lutym zostałeś pochwalony przez Michała Probierza. Myślisz, że w najbliższym czasie możesz jeszcze trafić do reprezentacji Polski?
– Te słowa są bardzo miłe i w pewien sposób potwierdzają to, co czuję osobiście. Cieszę się, że poza trenerem klubowym i mną, dostrzegł to także selekcjoner. Na razie skupiam się na dobrej grze. Jeśli dalej będę grał na odpowiednim poziomie, być może powołanie nadejdzie. Zobaczymy.

– Uważasz, że dziś prezentujecie się już w stu procentach tak, jak chciałby tego obecny szkoleniowiec?
– Według mnie, jest to już sezon, pod którym Jens Gustafsson podpisałby się obiema rękami. W poprzednich rozgrywkach było nieco inaczej, po wielu latach współpracy z Kostą Runjaicem nie dało się zmienić wszystkiego od razu. Wydaje mi się, że to najmocniejsza Pogoń, w której występowałem. Gramy widowiskowo, styl gry odpowiada całej drużynie, a dobre wyniki dodają pewności siebie. Cieszy, że mamy szansę na to, by zakończyć sezon z co najmniej jednym trofeum.

– Bywały jednak okresy, w których na trenera i drużynę spadała duża krytyka. Byłeś pewny, że wszystko wreszcie się ułoży?
– Wszyscy zachowywaliśmy spokój. Jak już wspomniałem, potrzebny był czas, bo obecnie gramy nieco inaczej, niż za kadencji poprzedniego szkoleniowca. Dzisiaj kibice mają powody do zadowolenia.



– Jesteście mocniejsi, niż w rundzie jesiennej?
– Tak, poprawiliśmy się w grze defensywnej. Myślę, że wszyscy zawodnicy mają większą świadomość, jeśli chodzi o grę w obronie. Czasami potrafimy cierpieć, wytrzymać napór rywala i nie stracić gola. Przeciwnicy mają większy problem ze zdobyciem bramki.

– Jesteś w Pogoni od sześciu lat, a ten sezon może okazać się dla klubu najlepszym w historii. Jak oceniasz postęp, którego dokonano w Szczecinie w ostatnich latach?
– To wielkie, pozytywne zmiany. Władze już wtedy miały takie plany i udało się tego dokonać. W Pogoni niczego nie brakuje, należymy dziś do absolutnej czołówki zarówno pod względem sportowym, jak i organizacyjny. Trzeba zwrócić uwagę na cierpliwość działaczy. Od listopada 2017 roku jest tutaj dopiero drugi trener, co rzadko spotyka się w polskich warunkach. Nigdy nie było nerwowości, a teraz widzimy efekty takiego podejścia.

Smuda ocenił lidera Ekstraklasy: fajny zespolik, ale...

Czytaj też

Franciszek Smuda ocenił szanse na mistrzostwo Jagiellonii Białystok (fot. Getty Images)

Smuda ocenił lidera Ekstraklasy: fajny zespolik, ale...

Odważne słowa trenera Legii. "Chcemy dominować w Polsce"

Czytaj też

Goncalo Feio po raz pierwszy poprowadzi Legię Warszawa na własnym stadionie. Rywalem będzie Śląsk Wrocław. Transmisja w TVP! (fot: PAP)

Odważne słowa trenera Legii. "Chcemy dominować w Polsce"

– Ostatnie tygodnie w lidze nie były jednak dla was do końca udane. Gdybyście zdobyli kilka punktów więcej, sytuacja byłaby jeszcze lepsza.
– Kilka razy straciliśmy punkty w głupi sposób. To boli, ale myślenie o tym nie ma już sensu. Widzimy, jak wygląda ta runda, co kolejkę ktoś z faworytów zalicza wpadkę. Przed nami końcówka sezonu, musimy wycisnąć maksimum z ostatnich sześciu meczów.

– Jak wytłumaczyłbyś częste potknięcia faworytów?
– Rywalizacja jest wyrównana, zespoły walczące o utrzymanie również są bardzo zdeterminowane i potrafią zaskoczyć tych teoretycznie lepszych. Warto podkreślić też świetną postawę Górnika, który ostatnio rozdaje karty. Zabrzanie dołączyli do czołówki i już kilkakrotnie postawili się drużynom, które są w tabeli wyżej od nich.



– 2 maja zagracie w finale Pucharu Polski. Ostatnio wychodzicie na mecze ligowe z myślą o zbliżającym się starciu z Wisłą Kraków?
– Skłamałbym, gdybym powiedział, że nie myślimy o tym finale. To dla nas coś wielkiego, także dlatego, że w ostatnich latach zawodziliśmy w tym turnieju. Teraz staniemy przed szansą rehabilitacji i możemy sprawić, że klub osiągnie historyczny sukces. Po awansie było trochę euforii, ale musieliśmy odłożyć te emocje na bok, bo wciąż mamy też możliwość zdobycia mistrzostwa Polski.

– W finale zagracie z pierwszoligowcem. Przez to będzie łatwiej o sięgnięcie po trofeum?
– Absolutnie nie możemy tak na to patrzeć. W ostatnich latach poziom w Pucharze Polski był bardzo wyrównany, o czym sami przekonaliśmy się boleśnie, bo przegrywaliśmy z rywalami z niższych poziomów rozgrywkowych. W żadnym wypadku nie zlekceważymy rywali.

– Kolejny krok w kierunku tego, by uznać sezon za udany, możecie postawić w sobotę. Podejmiecie Piasta Gliwice, który w tym sezonie ma wielkie problemy. Kibice w Szczecinie mogą oczekiwać kolejnego, efektownego zwycięstwa?

– Z Piastem gra nam się trudno, dlatego musimy podejść do tego starcia z maksymalną koncentracją. Najważniejsze będzie to, by znów odnieść zwycięstwo. Rocznica powstania klubu przypada w niedzielę, a w sobotę będziemy obchodzić ją na stadionie z kibicami. Chcemy uczcić 76. urodziny Pogoni wygraną.

– Wierzysz, że na koniec sezonu będziecie cieszyć się ze zdobycia dubletu?
– Mam nadzieję, że tak będzie. To temat, który pojawia się w szatni. Mamy doświadczoną drużynę i zawodników, którzy sięgali już po trofea. Nie ma niepotrzebnego "podpalania się", zachowujemy spokój. Jesteśmy jednak przekonani, że stać nas na to, by sięgnąć po oba trofea. 



Odważne słowa trenera Legii. "Chcemy dominować w Polsce"

Czytaj też

Goncalo Feio po raz pierwszy poprowadzi Legię Warszawa na własnym stadionie. Rywalem będzie Śląsk Wrocław. Transmisja w TVP! (fot: PAP)

Odważne słowa trenera Legii. "Chcemy dominować w Polsce"

Zobacz też
Śląsk zdecydował w sprawie trenera!
Piłkarze Śląska Wrocław (fot. PAP)

Śląsk zdecydował w sprawie trenera!

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Kandydat na trenera Legii. Chciały go inne polskie kluby
Bartosz Grzelak (fot. Getty)

Kandydat na trenera Legii. Chciały go inne polskie kluby

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Nie tylko Marciniak. Sędziowie Ekstraklasy wyróżnieni
Wojciech Myć, Szymon Marciniak i Piotr Rzucidło po sezonie 2024/25 mają powody do dużego zadowolenia i optymizmu. (zdjęcia:  Getty Images)
tylko u nas

Nie tylko Marciniak. Sędziowie Ekstraklasy wyróżnieni

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Zmian w Legii będzie więcej. Wiemy, kiedy ma zostać ogłoszony nowy trener
Goncalo Feio i Emanuel Ribeiro w trakcie treningu Legii Warszawa (fot: PAP

Zmian w Legii będzie więcej. Wiemy, kiedy ma zostać ogłoszony nowy trener

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Ishak: sukces przyszedł w dużo większych trudach niż trzy lata temu
Mikael Ishak chce wygrywać z Lechem kolejne trofea (fot. Jakub Kaczmarczyk/PAP)

Ishak: sukces przyszedł w dużo większych trudach niż trzy lata temu

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Pierwszy letni transfer Jagi. Wzmocnienie z Holandii
Dimitris Rallis występował w SC Heerenveen (fot. Getty Images)

Pierwszy letni transfer Jagi. Wzmocnienie z Holandii

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Reprezentant odchodzi z Rakowa. Przesądziła kwota transferu
Peter Barath (fot. Getty Images)

Reprezentant odchodzi z Rakowa. Przesądziła kwota transferu

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Był najgorszym transferem, został gwiazdą Lecha. Dziś jest w życiowej formie
Ali Gholizadeh z dumą zaprezentował mistrzowski medal (fot. PAP)

Był najgorszym transferem, został gwiazdą Lecha. Dziś jest w życiowej formie

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Trener Lecha zachwycony fetą. "Była bardziej szalona niż w Danii"
Niels Frederiksen z medalem za mistrzostwo Polski (fot. PAP)

Trener Lecha zachwycony fetą. "Była bardziej szalona niż w Danii"

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Ze Szczecina do Katowic. Pierwsze wzmocnienie GKS
Kacper Łukasiak (fot. PAP)

Ze Szczecina do Katowic. Pierwsze wzmocnienie GKS

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Najnowsze
Śląsk zdecydował w sprawie trenera!
Śląsk zdecydował w sprawie trenera!
| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Piłkarze Śląska Wrocław (fot. PAP)
Dziś finał LK we Wrocławiu! O której relacja na żywo z Betis – Chelsea?
Betis – Chelsea na żywo w TVP. O której dzisiaj finał LK we Wrocławiu (28.5.2025)? [SKŁADY]
Dziś finał LK we Wrocławiu! O której relacja na żywo z Betis – Chelsea?
| Piłka nożna / Liga Konferencji 
Real blisko transferu! Obrońca wróci do Madrytu po latach
Piłkarze Realu Madryt (fot. Getty Images)
Real blisko transferu! Obrońca wróci do Madrytu po latach
| Piłka nożna / Hiszpania 
Baraże o Ekstraklasę. Trójkąt Bermudzki polskiego futbolu
Jedną z największych barażowych sensacji sprawiła
Baraże o Ekstraklasę. Trójkąt Bermudzki polskiego futbolu
Frank Dzieniecki
Frank Dzieniecki
"Gwiazda jednego hitu" chce zatrzymać Świątek
Emma Raducanu (fot. Getty)
"Gwiazda jednego hitu" chce zatrzymać Świątek
fot. Facebook
Sara Kalisz
Stolica bez klubu? Paryż wciąż czeka na zwycięstwo
Kibice Paris Saint-Germain świętujący mistrzostwo kraju (fot. Getty Images)
Stolica bez klubu? Paryż wciąż czeka na zwycięstwo
| Czytelnia VIP 
A co grają finaliści Ligi Konferencji? Ile zarobi zwycięzca meczu?
Ligi Konferencji 2024/25 – co daje wygrana? Ile UEFA płaci za zwycięstwo w LK? Zobacz kwoty
A co grają finaliści Ligi Konferencji? Ile zarobi zwycięzca meczu?
| Piłka nożna / Liga Konferencji 
Do góry