{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Cieślak uczcił urodziny "czasówką"! Rywal miał dosyć [WIDEO]
Mateusz Fudala /
Zapis walki Michała Cieslaka z Juanem Diazem na gali KnockOut Boxing Night #34 we Wrocławiu.
Cieślak może oddać mistrzowski pas. Decyzja "na dniach"
Cieślak jest coraz bliżej trzeciej walki o zawodowe mistrzostwo świata w wadze junior ciężkiej i jak informowaliśmy niedawno, jest bardzo prawdopodobne, że niebawem rozstanie się z pasem mistrza Europy. W walce z Diazem w stawce zabrakło tytułu EBU, był to więc typowy pojedynek na podtrzymanie aktywności.
Radomianin od początku kontrolował wydarzenia ringowe i narzucił rywalowi swój styl walki. Już w 2. rundzie zachwiał nim po dwóch mocnych ciosach z prawej ręki. Wenezuelczyk walczył ambitnie, rzucał pojedynczymi mocnymi uderzeniami, ale nie był w stanie ani przez moment poważniej zagrozić Cieślakowi. W trakcie drugiego starcia po ciosach Polaka nad jego prawym okiem pojawiło się głębokie rozcięcie.
Cieślak konsekwentnie rozbijał kontuzjowane miejsce, a przy okazji co chwilę częstował go potężnymi bombami na korpus. Wenezuelczyk z każdą minutą był coraz wolniejszy i słabszy, a nokaut wydawał się kwestią czasu. Pod koniec trzeciej rundy Cieślak wystrzelił potężnym prawym, po którym Diaz zrobił kilka kroków wstecz. Wytrwał do końca tego starcia, ale będąc w narożniku doszedł do słusznego wniosku, że kontynuowanie pojedynku nie ma większego sensu i poddał się. Była to pierwsza porażka Wenezuelczyka w karierze. Dla Cieślaka to piąta wygrana przed czasem z rzędu.
– Dopiero zacząłem go "poznawać" i czuję trochę niedosyt. Szkoda, ale walka wygrana przed czasem i to jest najważniejsze. To był pojedynek na podtrzymanie startów, wypełniłem założenia taktyczne i zobaczymy, co będzie dalej. Co z pasem EBU? Ja jestem od ciężkiej pracy, a resztę zostawiam promotorom. Myślę, że poprowadzą mnie najlepszą drogą – powiedział po walce Cieślak w rozmowie z TVP Sport.