PŚ florecistek: szóste miejsce Polek w Tbilisi

👉 Na nowo uczyła się chodzić. Ma złoto i bilet na igrzyska!

WADA pójdzie do sądu. Ciąg dalszy afery dopingowej

Czytaj też

WADA pójdzie do sądu. Ciąg dalszy afery dopingowej

Biało-czerwone, które w marcu zapewniły sobie prawo występu w igrzyskach w Paryżu, w rywalizacji zespołowej walczyły w składzie: Julia Walczyk-Klimaszyk, Hanna Łyczbińska (obie KU AZS UAM Poznań), Martyna Synoradzka i Martyna Jelińska (obie AZS AWF Poznań).

Zaczęły od zwycięstwa nad Koreankami 44:27 w 1/8 finału, a w ćwierćfinale przegrały z późniejszym triumfatorkami – Włoszkami 31:45. W spotkaniach o miejsca 5-8 podopieczne trenera Tomasza Ciepłego najpierw wygrały z Chinkami 33:23, a następnie uległy Węgierkom 43:44.

W finale Italia pokonała Francję 45:36.

Indywidualnie najlepiej z Polek spisała się Walczyk-Klimaszyk. W 1/32 finału pokonała Amerykankę Jaelyn Liu 15:12, ale w kolejnej rundzie nie sprostała jej rodaczce Delphine Devore 9:15 i została sklasyfikowana na 18. pozycji.

Aleksandra Wieczorek (AZS AWF Poznań) zajęła 37. miejsce, a Aleksandra Jeglińska (AZS AWF Warszawa) była 61. Pozostałe Polki odpadły w eliminacjach.

Zwyciężyła Volpi, która w finale pokonała Ariannę Errigo 15:9. Dwukrotna mistrzyni globu, która jest wiceliderką światowego rankingu, po raz 11. wygrała pucharowe zawody. Włoskie florecistki zajęły wszystkie miejsca na podium.

WADA pójdzie do sądu. Ciąg dalszy afery dopingowej

Czytaj też

WADA pójdzie do sądu. Ciąg dalszy afery dopingowej