{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Zadecydowało jedno trafienie! Duże emocje w półfinale Superligi

Orlen Wisła Płock pokonała w pierwszym spotkaniu półfinałowym ORLEN Superligi Górnika Zabrze 31:30. Podopieczni Xaviera Sabate przegrywali do przerwy 16:17, ale w drugiej połowie przejęli inicjatywę na parkiecie i z nawiązką odrobili straty. Tym samym płocczanom brakuje jednej wygranej do awansu do finału rozgrywek.
Czwarty tytuł z rzędu. Poznaliśmy mistrzynie Polski w piłce ręcznej
Pierwsza połowa spotkania miała bardzo wyrównany przebieg do stanu 6:6. Następnie powoli przewagę zaczęli budować sobie gospodarze. Przy stanie 9:7 świetną interwencją przy rzucie Michała Daszka popisał się Piotr Wyszomirski. Były reprezentant Polski aż wyskoczył z radości po tym zagraniu. Po tym, jak rzut karny na bramkę zamienił Jakub Szyszko, zabrzanie prowadzili 11:9.
Ozdobą pierwszej części spotkania była z pewnością indywidualna akcja Lukasa Morkovsky'ego. Czech świetnie przedarł się środkiem i podwyższył prowadzenie Górnika na 14:10. Wiśle udało się jednak do przerwy dogonić miejscowych. Po 30 minutach walki na parkiecie tablica wyników pokazywała rezultat 17:16 dla Górnika.
Drugą część rywalizacji lepiej rozpoczęli przyjezdni. Wisła wyszła z szatni mocno zmotywowana i po chwili prowadziła już 19:17. Po trafieniu Przemysława Krajewskiego do pustej bramki podopieczni Xaviera Sabate wygrywali 23:20. Na kwadrans przed końcem pierwszej półfinałowej konfrontacji płocczanie mieli dwie bramki zapasu (25:23). Po chwili w wielkim stylu karnego egzekwowanego przez Szyszkę odbił Mirko Alilović.
Wisła nie dała się już dogonić drużynie prowadzonej przez Tomasza Strząbałę, chociaż gospodarze mieli w ostatnich sekundach akcję na remis. Wicemistrzowie Polski ostatecznie zwyciężyli 31:30 i do awansu do finału brakuje im jednego wygranego spotkania. Mecz numer dwa odbędzie się w niedzielę 28 kwietnia w Płocku.