| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Przed trzema laty, po podbojach największych lig, Lukas Podolski zgodnie z zapowiedziami wrócił do Górnika Zabrze. Wielki sentyment łączy niemieckiego piłkarza nie tylko z klubem ze Śląska, ale także m.in. z FC Koeln, gdzie rozpoczynał seniorską karierę. A tam sytuacja obecnie zdecydowanie nie jest kolorowa. Dlatego zdaniem "Bilda" sposobem na jej poprawienie byłoby ściągnięcie do siebie Podolskiego. Tyle że w innej roli.
Górnik Zabrze i FC Koeln to dwa najbliższe sercu Lukasa Podolskiego kluby. W zespole ze Śląska niemiecki piłkarz występuje od 2021 roku, a w tym sezonie bije się nawet o europejskie puchary. Na pięć kolejek przed końcem Górnik jest piąty.
Mimo że Podolski jest centralną postacią klubu, to pojawiły się pogłoski o jego potencjalnym odejściu. Wszystko związane jest z obecną sytuacją FC Koeln, gdzie swoją piłkarską karierę zaczynał Niemiec. W Bundeslidze klub zajmuje 17. miejsce z dorobkiem 22 punktów i bardzo poważnie w oczy zagląda widmo spadku.
Przez "Bild" w obszernym artykule Podolski jest wieszczony ratownikiem klubu z Kolonii. Tam miałby się sprawdzić w funkcji kierowniczej – prezesa lub dyrektora sportowego.
"Poldi" miałby pomóc wyjść klubowi z kryzysu. Już w Górniku działalność 38-latka wykracza daleko poza role czysto piłkarskie. Podolski ma ważny kontrakt z Górnikiem do czerwca 2025 roku. To miałoby zatem stanąć na przeszkodzie do przejęcia jednej z prominentnych funkcji w FC Koeln w najbliższym czasie.