Bartosz Białek strzelił pierwszego gola w tym sezonie. 22-letni napastnik czekał bardzo długo na ten moment, aż w końcu się udało. Gracz KAS Eupen wpisał się na listę strzelców w piątkowej rywalizacji z Royal Charleroi SC (1:2). Ostatniego gola strzelił 14 maja zeszłego roku, gdy reprezentował barwy Vitesse Arnhem.
Białek w letnim oknie transferowym trafił na kolejne wypożyczenie. Piłkarz przeniósł się na rok z Wolfsburga do belgijskiego KAS Eupen. Niestety, już w lipcowym sparingu piłkarz doznał urazu kolana, który wymagał operacji i długiej rehabilitacji. Wstępnie miał wrócić do gry w styczniu, jednak przerwa się przedłużyła się o kolejne miesiące.
Dopiero 7 kwietnia tego roku Białek zadebiutował w nowej drużynie. Zagrał wówczas w pierwszym oficjalnym meczu od maja ubiegłego roku. Polak znalazł się wtedy w wyjściowej jedenastce KAS Eupen w spotkaniu ligowym z Kortrijk (1:1), a na murawie spędził 67 minut. Był zaangażowany w grę ofensywną. Oddał dwa strzały, jednak były one niecelne.
Następnie wystąpił przeciwko RWD Molenbeek (1:3) i Royal Charleroi SC (0:1). Na murawie spędził kolejno: 25 i 70 minut. Z kolei w piątkowej rywalizacji, ponowie z Royal Charleroi SC, przebywał na boisko przez pełne 90 minut i strzelił premierowego gola w lidze belgijskiej. Bramkarza gości polski napastnik pokonał w 86. minucie.
Klub Polaka zajmuje 3. miejsce w tabeli Jupiler Pro League w grupie spadkowej z dorobkiem 25 punktów. Oznacza to, że na tę chwilę KAS Eupen znajduje się w strefie spadkowej.
W zespole KAS Eupen występuje bramkarz polskiego pochodzenia Gabriel Slonina. Niespełna 20-latek jest wypożyczony do Belgii z Chelsea.