| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa

Przełamanie Rakowa Częstochowa. Kluczowa była czerwona kartka dla piłkarza Widzewa?

Raków Częstochowa przełamał złą serię. Widzew Łódź przegrał pierwszy raz od
Raków Częstochowa przełamał złą serię. Widzew Łódź przegrał pierwszy raz od siedmiu meczów! (fot: PAP)

Raków Częstochowa przełamał serię pięciu meczach bez zwycięstwa. Mistrzowie Polski pokonali 1:0 Widzew Łodź po trafieniu Władysława Koczerhina. Medaliki przez ponad 75 minut grały z przewagą jednego zawodnika po czerwonej karce Marka Hanouska.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

W Częstochowie już dwukrotnie debatowano nad losem Dawida Szwargi w roli trenera Rakowa. Ostatecznie władze Medalików zdecydowały o pozostawieniu szkoleniowca na stanowisku, ale nie ma wątpliwości, że mistrzowie Polski znajdują się w kryzysie. Zdobywcy tytułu mają za sobą pięć meczów bez porażki. Jako kolejna okazja do przełamania jawiło się spotkanie z Widzewem Łódź. 

VAR w grze. Hanousek zasłużył na czerwoną kartkę?

Jeśli w przypadku Rakowa można mówić o serii niepowodzeń, to gracze Widzewa są w ostatnich tygodniach jednym z najtrudniejszych możliwych rywali w PKO BP Ekstraklasie. Łódzki zespół nie przegrał już od siedmiu kolejek. Piłkarze Daniela Myśliwca złapali wiatr w żagle, choć rywalizacja z mistrzami Polski nie zaczęła się dla nich dobrze.

Nie minął kwadrans spotkania, a Widzew znalazł się w opałach. Wszystko zaczęło się od niepozornej sytuacji, w której Marek Hanousek walczył o piłkę z Gustavem Berggrenem. Czech ostro zaatakował Szweda, który od razu padł na murawę. Do gry wkroczył system VAR, a sędzia Paweł Raczkowski nie oglądał powtórek zbyt długo. Hanousek obejrzał czerwoną kartkę za "stempel" w okolicach stawu skokowego rywala. 



Czerwona kartka obejrzana przez Hanouska wpłynęła na obraz spotkania. Raków regularnie gościł pod bramką Widzewa. W 21. minucie dobrą okazję miał John Yeboah, lecz reprezentant Ekwadoru przegrał pojedynek z Rafałem Gikiewiczem. Bramkarz łódzkiej drużyny odegrał też rolę po dziesięciu minutach. Golkiper starał się naprawić przed polem karnym złe podanie Mateusza Żyry, ale futbolówka trafiła pod nogi Władysława Koczerhina. Ukrainiec spróbował szczęścia poprzez uderzenie z dystansu, ale futbolówka poszybowała nad poprzeczką. 

Raków uniknął osłabienia? Ante Crnac był na granicy

Raków zdecydowanie przeważał grając w przewadze. Dwukrotnie próbował choćby Ante Crnac, który najbliżej gola był w 42. minucie, gdy uderzał zza pola karnego. Niewiele jednak brakowało, by chorwacki piłkarz jeszcze przed przerwą wyleciał z boiska. Atakujący mocno walczył o piłkę przed "szesnastką" gospodarzy. 20-latek zabrał piłkę Franowi Alvarezowi, a ta trafiła potem do Yeboaha, który strzelił gola z bliska. 

Bramka Yeboaha nie została jednak uznana przez sędziego Raczkowskiego. W grze znów był VAR, który zwrócił uwagę na fakt, że Crnac faulował Yeboaha. Wejście Chorwata na tyle przekraczało przepisy, że w normalnej sytuacji realna była żółta kartka. Dla napastnika byłoby to drugie napomnienie i siły mogły się wyrównać. Protokół wideoweryfikacji nie pozwalał jednak na analizę zdarzenia pod względem kartki, więc piłkarz Rakowa dalej pozostał na boisku. 

Raków w przewadze dominował, zdecydowanie częściej był przy piłce i często zamykał łodzian na ich połowie. Po przerwie obraz gry się nie zmieniał, choć częstochowianie rzadko byli w stanie poważnie zagrozić gospodarzom. Kilka razy próbował Crnac, okazji szukał Fran Tudor, szansę miał też Jean Carlos, ale większość prób kończyła się na Gikiewicz lub była powstrzymywana przez nisko ustawioną defensywę Widzewa. 

Sam Widzew też miał swój zryw. W 66. minucie w polu karnym Rakowa piłka trafiła pod nogi Jordiego Sancheza. Hiszpan zakręcił rywalami, oddał strzał, ale kapitalnie w bramce zachował się Vladan Kovacević, który wrócił na boisku po kilkunastu dniach przerwy związanej z kontuzją. Łodzianie byli w trudnej sytuacji i dało się zrozumieć ograniczone możliwości w ofensywie. W tym samym czasie mistrzowie Polski wciąż byli bezbarwni i nie potrafili wykorzystać przewagi. 

Przełamanie łódzkiego muru nastąpiło w 81. minucie. Koczerhin otrzymał piłkę poza polem karnym, odpowiednio ją ustawił, a następnie huknął tak, że Gikiewicz musiał wyjmować futbolówkę z siatki. Możliwe, że bramkarz miał dodatkowo utrudnione zadania, bo jednym z czynników gola stał się rykoszet od Dominika Kuna.



Raków zdołał wyjść na prowadzenie, ale wciąż brakowało kropki nad "i". Gospodarze mieli szansę na wyrównani po strzale Kuna, ale skutecznie zachowała się częstochowska defensywa. W 86. minucie akcja przeniosła się pod bramkę Gikiewicza. Doskonałą okazję miał Łukasz Zwoliński, ale napastnik przegrał pojedynek z bramkarzem RTS-u. Po chwili były piłkarz Lechii Gdańsk trafił do siatki, ale sędziowie uznali, że był na pozycji spalonej. Tempo spotkania jednak przyśpieszało, bo miejscowi nie mieli już czego bronić i rzucili się ostatkiem sił do ofensywy. Efektem była akcja sfinalizowana uderzeniem Diliberto, które jednak nie zagroziło Kovaceviciovi.

Więcej goli jednak nie było. Raków przełamał się po pięciu meczach i wreszcie zdołał wygrać w PKO BP Ekstraklasie. Szczęście Medalików było jednoczesnym zakończeniem serii Widzewa, który po siedmiu spotkaniach musiał uznać wyższość rywali.

Widzew Łódź wiceliderem Ekstraklasy w... 2024 roku! [WIDEO]
(fot. TVP)
Widzew Łódź wiceliderem Ekstraklasy w... 2024 roku! [WIDEO]

Zobacz też
Sprawdź obsadę sędziowską 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy
Obsada sędziowska 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy 2024/25. Sprawdź, kto poprowadzi mecze [LISTA]
nowe

Sprawdź obsadę sędziowską 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Lech przedłuży serię zwycięstw? Oglądaj mecz z Radomiakiem w TVP!
Radomiak – Lech Poznań [NA ŻYWO]. Transmisja meczu Ekstraklasy online, live stream (27.04.2025). Gdzie oglądać?
transmisja

Lech przedłuży serię zwycięstw? Oglądaj mecz z Radomiakiem w TVP!

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Gwiazda Lecha wróciła do formy. "Zostało nam pięć finałów"
Afonso Sousa

Gwiazda Lecha wróciła do formy. "Zostało nam pięć finałów"

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Klub z LaLiga chce Pululu! Ale Hiszpanów może być nie stać
Afimico Pululu (fot. PAP)

Klub z LaLiga chce Pululu! Ale Hiszpanów może być nie stać

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Przed nami 30. kolejka Ekstraklasy. Co może zmienić się w tabeli?
Ivan Cavaleiro (po lewej) będzie musiał nagimnastykować się, by wyciągnąć Stal Mielec z ostatniego miejsca w tabeli (fot. PAP)

Przed nami 30. kolejka Ekstraklasy. Co może zmienić się w tabeli?

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
wyniki
terminarz
tabela
Wyniki
22 kwietnia 2025
Piłka nożna
21 kwietnia 2025
19 kwietnia 2025
Terminarz
jutro
26 kwietnia 2025
27 kwietnia 2025
28 kwietnia 2025
Piłka nożna
Tabela
PKO BP Ekstraklasa
 
Drużyna
M
+/-
Pkt
2
29
28
59
4
29
17
50
5
29
14
47
6
29
-6
43
7
29
4
42
8
29
3
42
9
29
4
41
10
29
-1
38
11
29
-10
37
12
29
-9
36
13
29
-5
35
14
29
-15
32
16
29
-19
27
17
29
-12
25
18
29
-16
25
Rozwiń
Najnowsze
Sprawdź obsadę sędziowską 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy
nowe
Sprawdź obsadę sędziowską 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy
| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Obsada sędziowska 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy 2024/25. Sprawdź, kto poprowadzi mecze [LISTA]
Strongman – Liga Mistrzów 2024 (#12: Cypr)
Strongman – Liga Mistrzów 2024 (#12: Cypr)
Strongman – Liga Mistrzów 2024 (#12: Cypr)
| Inne 
ME w judo: polska nadzieja bez medalu
Angelika Szymańska (fot. Getty Images)
nowe
ME w judo: polska nadzieja bez medalu
| Inne 
Sensacja w Madrycie! Zmora Świątek już poza turniejem
Jelena Ostapenko (fot. Getty Images)
pilne
Sensacja w Madrycie! Zmora Świątek już poza turniejem
| Tenis / WTA (kobiety) 
Były reprezentant chce rządzić małopolską piłką. Możliwe połączenie sił
Adam Kokoszka z Adamem Nawałką, obok Ronaldinho (fot. arch. prywatne / PAP)
Były reprezentant chce rządzić małopolską piłką. Możliwe połączenie sił
fot. Tomasz Markowski
Mateusz Miga
Lech przedłuży serię zwycięstw? Oglądaj mecz z Radomiakiem w TVP!
Radomiak – Lech Poznań [NA ŻYWO]. Transmisja meczu Ekstraklasy online, live stream (27.04.2025). Gdzie oglądać?
transmisja
Lech przedłuży serię zwycięstw? Oglądaj mecz z Radomiakiem w TVP!
| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Real poważnie osłabiony przed finałem Pucharu Króla!
Eduardo Camavinga i David Alaba w rywalizacji z Bukayo Saka (fot. Getty Images)
Real poważnie osłabiony przed finałem Pucharu Króla!
| Piłka nożna / Hiszpania 
Do góry