W stuletniej historii występów na igrzyskach olimpijskich, reprezentacja Polski po raz pierwszy będzie miała swój Dom. Maison Polonaise powstanie w Lasku Bulońskim, miejscu dla igrzysk historycznym. – Motywem przewodnim przy tworzeniu jego koncepcji była nasza, polska gościnność. Chcemy pokazać ją światu – mówi Michał Michalski, dyrektor projektu z ramienia PKOl.
Ceremonia na Sekwanie. Paryż chce zadziwić świat!
W Paryżu swoje domy postawią minimum 23 reprezentacje. Polska po raz pierwszy w historii. Mówiło się też, że zadebiutować mogą Chińczycy. Jak na razie niewiele jednak wskazuje, by tak rzeczywiście się stało. Nie ma ich wśród nacji z już wyznaczonymi lokalizacjami.
CZYM JEST DOM POLSKI?
Domy Olimpijskie to miejsca, w których możemy spotkać sportowców, ale przede wszystkim poznać zwyczaje danego kraju, jego kuchnię czy historię. Podczas najbliższych igrzysk w ten sposób zaprezentuje się również Polska. – Po raz pierwszy wkraczamy do tego grona. Sto lat po pierwszym starcie Polaków na igrzyskach, które również odbyły się w Paryżu, to dobry moment na pokazanie historii naszego olimpizmu – mówi Michalski.
– Ale nie to było pretekstem do powstania Domu Polskiego. Chodzi nam przede wszystkim o to, by nasi sportowcy byli jak najlepiej zaopiekowani. Dotychczas nie mieli takiego miejsca, w którym mogliby zaznać chwili spokoju, zaprosić gości albo po prostu pooglądać zmagania kolegów czy też konkurentów – tłumaczy.
Część domów ma charakter zamknięty, wyłącznie dla zawodników, ich gości i akredytowanych. Część pełni funkcję "żywej wystawy" dla kibiców. Nasz ma być hybrydowy: znajdzie się w nim miejsce przeznaczone wyłącznie reprezentantom i osobom przez nich zaproszonym, ale i takie otwarte dla kibiców.
Koszt wstępu? – Nie ma jeszcze decyzji w tej kwestii. W najbliższych dniach zakomunikujemy, czy będzie jakakolwiek opłata za wejście i jeśli tak, to w jakiej wysokości. Chcemy być jak bardziej otwarci nie tylko na Polaków, ale fanów z całego świata – zaznacza Michalski. U innych cenniki są bardzo różne: od 15 euro za dzień w Lotto Belgium House po minimum 150 funtów w brytyjskim TeamGB House.
ZACNI SĄSIEDZI. GDZIE BĘDZIE DOM POLSKI?
Zainteresowanie Domem Polskim może być spore. Szczególnie, że w jego pobliżu znajdą się także prestiżowy TeamGB House oraz zawsze oblegana Casa Italia. Wszystkie zdecydowały się na zlokalizowanie w Lasku Bulońskim. To historyczne miejsce, w którym podczas igrzysk w 1900 roku rywalizowali między innymi lekkoatleci.
– Zależało nam, żeby znaleźć miejsce z ogrodem, nieco oddalone od całego zgiełku, ale jednocześnie bliskie wydarzeń. Podróż samochodem z Pól Elizejskich do Domu Polskiego trwa około 15 minut – opowiada Michalski. Padło na Pavillon Royal. To XIX-wieczny obiekt, w którym początkowo sprzedawano lemoniadę i lody. Sto lat po powstaniu przeszedł generalny remont, podczas którego dodano mu drugie piętro i werandę.
– Rozważaliśmy wiele budynków. Ten najlepiej wpisał się w to, co chcemy zrobić w środku. Jest jakby połączeniem dwóch części: jednej z epoki, nawiązującej do czasów Ludwika XV oraz drugiej, nowoczesnej, modernistycznej. Łączy w sobie dwa światy. I to nam odpowiada – komentuje Michalski.
GOŚCINNOŚĆ, POLSKIE JEDZENIE, STREFA KIBICA
Oficjalna nazwa naszego domu to Maison Polonaise. – To ukłon w stronę gospodarzy i stu lat polskiego olimpizmu. Ale naprzemiennie będziemy używać też określeń "Dom Polski" czy "Poland House". Znaczy to dokładnie to samo – mówi dyrektor projektu.
I wyjaśnia pomysł na funkcjonowanie domu. – Motywem przewodnim przy tworzeniu koncepcji była nasza, polska gościnność. Chcemy pokazać ją światu. To ona będzie wspólnym mianownikiem dla wszystkiego, co w środku: także aktywizacji i sztuki – mówi. – Na pewno w menu nie zabraknie typowo polskich potraw, a w samym domu pojawią się artyści, muzycy. Nie chcę jak na razie zdradzać nazwisk, bo jesteśmy na etapie dopinania umów, ale będzie to na pewno miks artystów lokalnych i tych dobrze znanych z polskich scen – zdradza.
Ponadto w części przeznaczonej dla kibiców nie zabraknie aspektów historycznych i atrakcji sportowych. – Fani będą mogli wybrać się w podróż przez sto lat polskiego sportu. Budujemy wiele atrakcji, które pozwolą dowiedzieć się czegoś o polskim olimpizmie. Znajdzie się miejsce na panele dyskusyjne, ale i na aktywacje sportowe, angażujące gości domu. Doskonale wiemy, że atmosferę tworzą ludzie. Dlatego skupiamy się na tym, żeby każdy miło spędził czas – przekonuje Michalski.
Maison Polonaise zostanie otworzony 26 lipca. Już teraz można poprzez stronę internetową zarezerwować sobie miejsce, by obejrzeć w nim ceremonię otwarcia igrzysk. Zresztą, poza oazą spokoju dla sportowców, przyjemnym punktem pracy dla dziennikarzy i miejscem wystawowym dla kibiców, Dom Polski będzie pełnił również taką funkcję – a'la strefy kibica. – Postaramy się zadbać, żeby każdy znalazł tu coś dla siebie – podsumowuje Michalski.