Nie żyje kongijski pięściarz wagi ciężkiej Ardi Ndembo. Przez trzy tygodnie przebywał w stanie śpiączki farmakologicznej po walce, którą odbył na początku kwietnia. Miał zaledwie 27 lat. Pozostawił żonę i dwójkę dzieci.
"W Viva Promotions opłakujemy stratę Ndembo, utalentowanego kongijskiego boksera, który zmarł tragicznie po nokaucie w meczu Team Combat League. Pozostawał w śpiączce aż do przedwczesnej śmierci. Spoczywaj w pokoju Ardi Ndembo!" – czytamy w oficjalnym oświadczeniu organizacji.
Przed ostatnim pojedynkiem Kongijczyk miał bilans zwycięstw i porażek 8-0. Był jednym z wyróżniających się talentów w kraju. Ostatni pojedynek stoczył 5 kwietnia z Nestorem Santaną w Miami na Florydzie. Po nokaucie trafił do lokalnego szpitala. Lekarze wprowadzili go w stan śpiączki farmakologicznej. Nie udało się uratować życia pięściarza.
27-latek pozostawił żonę i dwójkę dzieci.