Puszcza walczy o utrzymanie w PKO BP Ekstraklasie, a w poniedziałek może postawić kolejny krok w stronę realizacji tego celu. Jeśli beniaminek pokona Koronę Kielce, będzie miał pięć punktów przewagi nad strefą spadkową. Kamil Zapolnik uważa, że drużynie wręcz pomogło to, że w oczach wielu kibiców i dziennikarzy była głównym kandydatem do spadku. – Mamy więcej do zyskania, niż do stracenia i pokazaliśmy, że jesteśmy w stanie utrzeć nosa nawet największym zespołom w lidze – powiedział napastnik w rozmowie z TVPSPORT.PL