Błędy bramkarzy, czerwona kartka, zwroty akcji – działo się w poniedziałkowym meczu Barcelony z Valencią. W ostatnim spotkaniu 33. kolejki La Liga katalońska drużyna wygrała 4:2 (1:2). Bohaterem został Robert Lewandowski, który popisał się swoim pierwszym hat-trickiem w lidze hiszpańskiej.
Przed meczem:
Oba zespoły poniosły porażki w poprzedniej kolejce. Barcelona przegrała 2:3 klasyk z Realem Madryt, natomiast Valencia uległa u siebie 1:2 Realowi Betis. Do poniedziałkowego starcia kataloński klub podchodził jako trzecia drużyna La Liga – drużynie Xaviego Hernandeza pozostaje walka o wicemistrzostwo z Gironą, gdyż szanse na tytuł są już tylko matematyczne. Valencia była ósma i wciąż rywalizuje o miejsce w europejskich pucharach. Ostatni raz oba zespoły zmierzyły się 16 grudnia. Padł remis 1:1, gole strzelali Joao Felix i Hugo Guillamon.
Jak padły bramki?
22' (1:0) – Raphinha dośrodkował piłkę z lewej strony, a w polu karnym znakomicie wyskoczył Fermin Lopez. Młody Hiszpan strzałem głową wyprowadził gospodarzy na prowadzenie.
27' (1:1) – wielki błąd popełnił Marc-Andre ter Stegen. Niemiecki bramkarz nonszalancko starał się przerzucić piłkę nad Hugo Duro. Napastnik Valencii przejął jednak futbolówkę i bez problemu skierował ją do pustej bramki.
38' (1:2) – Ronald Araujo faulował w polu karnym Petera Gonzaleza. Arbiter podyktował rzut karny, który pewnie wykorzystał Pepelu.
49' (2:2) – Ilkay Guendogan dośrodkował z rzutu rożnego, a w polu karnym Valencii najlepiej zachował się Robert Lewandowski. Polak pokonał golkipera rywali po uderzeniu głową.
82' (3:2) – Barcelona znów zaskoczyła po rzucie rożnym. Najpierw walkę o piłkę wygrał Araujo, następnie futbolówkę do siatki skierował Lewandowski.
90+3' (4:2) – Lewandowski fenomenalnie podsumował swój występ! Polak pokonał bramkarza po bezpośrednim strzale z rzutu wolnego i skompletował hat-tricka.
Najważniejsze momenty spotkania:
44' – mocno z lewej strony pola karnego uderzył Joao Cancelo, jednak świetnie obronił Giorgi Mamardaszwili.
45+1' – w słupek po dograniu z rzutu rożnego trafił Araujo.
45+4' – tym razem Mamardaszwili się nie popisał. Golkiper źle przyjął piłkę, a następnie zablokował futbolówkę ręką przed polem karnym. Po analizie VAR sędzia pokazał Gruzinowi czerwoną kartkę.
45+7' – Raphinha uderzył celnie z rzutu wolnego. Pierwszą skuteczną obroną popisał się Jaume Domenech, który chwilę wcześniej pojawił się na murawie.
61' – Joules Kounde mocno przymierzył zza "szesnastki". Bramkarz odbił piłkę, którą niecelnie dobijał Lewandowski. Polak i tak był jednak na spalonym.
73' – kolejny raz gospodarze zagrozili po rzucie rożnym. Tym razem Araujo został zatrzymany przez Domenecha.
Jak zagrał Robert Lewandowski?
W pierwszej połowie nie był zbyt widoczny. Jego praca głównie polegała na fizycznej walce z obrońcami Valencii. Druga część należała już jednak do kapitana reprezentacji Polski. Napastnik nie tylko odwrócił losy meczu i zaimponował hat-trickiem. Przez cały czas był widoczny, kreował sytuacje strzeleckie kolegom i dobrze prezentował się przy rozgrywaniu. Niektóre z jego strzałów były proste do obrony, ale przy tak fantastycznym występie nikt nie będzie o tym pamiętał.
OCENA TVPSPORT.PL: 10/10
Co dalej?
Barcelona wróciła na pozycję wicelidera La Liga. Ma 2 punkty przewagi nad Gironą, z którą zmierzy się w następnej kolejce na wyjeździe (4 maja). Drużyna Xaviego Hernandeza traci 11 "oczek" do Realu Madryt. Valencia pozostaje na 8. miejscu, do 7. Realu Betis brakuje jej 2 punktów. Nietoperze 5 maja podejmą Deportivo Alaves.