| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Sobotni mecz z Widzewem Łódź urazem przepłacił pomocnik Rakowa Częstochowa – Gustav Berggren, który ucierpiał po faulu Marka Hanouska. Badania wykazały u Szweda skręcenie stawu skokowego z uszkodzeniem dwóch więzadeł. Przerwa Berggrena potrwa około miesiąca i oznacza to, że 26-latek nie zagra już w tym sezonie.
W meczu w Łodzi piłkarze Rakowa Częstochowa odnieśli długo oczekiwane zwycięstwo. Zdobyli pierwsze trzy punkty od pięciu kolejek PKO BP Ekstraklasy, w których po serii remisów i porażek znacznie oddalili się od obronienia mistrzowskiego tytułu.
Na stadionie Widzewa, który z kolei nie przegrał od początku marca, podopieczni Dawida Szwargi mieli jednak mocno ułatwione zadanie, bo od 15. minuty grali z przewagą jednego zawodnika, po tym jak czerwoną kartą ukarany został Hanousek, który w brutalny sposób sfaulował Berggrena.
Czech trafił w kostkę Berggrena, a specjalistyczne badania wykazały u Szweda skręcenie stawu skokowego z uszkodzeniem dwóch więzadeł. Przerwa środkowego pomocnika potrwa około czterech tygodni.
Berggren jest podstawowym graczem mistrzów Polski. W tym sezonie rozegrał 43 mecze na wszystkich frontach. Jednokrotny reprezentant Szwecji strzelił dwa gole i zanotował jedną asystę.
Tym samym Szwed dołączył do grona kontuzjowanych graczy częstochowian. Urazy leczą: Zoran Arsenić, Adrian Gryszkiewicz, Ivi Lopez, Srdjan Plavsić, Milan Rundić i Muhamed Sahinović.