Lojalność i przywiązanie do jednych barw popłaca. Dzięki występowi w pierwszym półfinale Ligi Mistrzów Thomas Mueller znalazł się w wyjątkowym gronie. I już niedługo może stać się absolutnym rekordzistą rozgrywek.
Thomas Mueller nieustannie od początku seniorskiej kariery broni tych samych barw. Obecnie Niemiec rozgrywa już swój szesnasty sezon w Bayernie Monachium. I mimo upływu lat zadziwiać nie przestaje.
Regularne występy w najważniejszych rozgrywkach przekładają się także na liczby. W Lidze Mistrzów Niemiec rozegrał już 150 meczów. Taką granicę grając dla jednego klubu jak dotąd osiągnęli tylko dwaj piłkarze – Xavi i Iker Casillas.
W liczbie spotkań dla tego samego klubu w najważniejszych europejskich rozgrywkach Mueller już w tym sezonie może stać się samodzielnym rekordzistą. Najwięcej meczów ma Xavi – 151. Jeśli niemiecki piłkarz Bayernu zagra w rewanżowym starciu z Realem na Estadio Santiago Bernabeu, to zrówna się z obecnym trenerem Barcelony.
Samodzielnym rekordzistą Mueller może zostać, jeśli Bayern awansuje do finału Ligi Mistrzów. W pierwszym starciu w Monachium Bawarczycy zremisowali 2:2 z Królewskimi. Mueller rozegrał w tym meczu 80 minut, choć... pierwotnie miał zacząć na ławce. W ostatniej chwili zastąpił jednak w "jedenastce" Raphaela Guerreiro.
19:00
Paris Saint-Germain/Aston Villa
19:00
Bayern Monachium/Inter Mediolan
19:00
Arsenal/Real Madrid
19:00
Barcelona/Borussia Dortmund
19:00
Zwycięzca SF 2