W czwartek finał Pucharu Polski, w którym Wisła Kraków zmierzy się z Pogonią Szczecin. Formalnie gospodarzem jest drużyna z PKO BP Ekstraklasy, ale to Wisła zajmie szatnię reprezentacji Polski.
Finał Pucharu Polski na Stadionie Narodowym po raz pierwszy odbył się w roku 2014. Przed pandemią rozegrano sześć finałów Pucharu Polski. I wszystkie sześć wygrały drużyny, które były losowane jako "gość" i korzystały z szatni przeznaczonej dla rywali biało-czerwonych.
Dwa kolejne finały, ze względu na pandemię, odbyły się w Lublinie, a w zeszłym roku klątwę przełamała dopiero Legia, ale potrzebowała rzutów karnych, by pokonać Raków Częstochowa.
Szatnia gospodarzy na Stadionie Narodowym nie służy nikomu poza reprezentacją Polski. Podczas Euro 2012 korzystali z niej Czesi (przegrali z Portugalią) i Niemcy (ulegli Włochom). Przegrało Dnipro w finale Ligi Europejskiej (z Sevillą), a nawet Real Madryt, w towarzyskim meczu z Fiorentiną – wyliczał w 2019 redaktor Stefan Szczepłek.
Szatnia gospodarzy jest przestronna i zapewnia pełen komfort, ale jak widać – wiąże się z nią także pewien ciężar.
A w czwartek w szatni reprezentacji zamelduje się drużyna Wisły. Będzie też korzystać z ławki rezerwowych, na której przy okazji meczów kadry przebywa Michał Probierz i jego ludzie. Po tej samej stronie boiska, za bramką, ulokują się najzagorzalsi kibice Białej Gwiazdy.
– Obecność naszych fanów na tym meczu jest dla nas bardzo ważna. Z pewnych powodów nie mogą być obecni na naszych meczach wyjazdowych w tym sezonie i uważam, że zaburza to rywalizację. Nie ma co ukrywać, że obecność kibiców zwiększa w pewien sposób szanse na wygraną. A my gramy bez nich cały sezon – mówi kapitan Białej Gwiazdy, Alan Uryga.
Dla niego to będzie wyjątkowy mecz. Do Wisły trafił jako dzieciak, gdy ta kończyła erę największych sukcesów. Długo marzył, że uda się kiedyś do nich nawiązać. Wyjechał na kilka lat z Krakowa, by grać w Wiśle Płock, ale wrócił. Potem przez dwa lata leczył kontuzję, a dziś ma szansę, by wreszcie zdobyć z Białą Gwiazdą jeden z dwóch najważniejszych tytułów w polskiej piłce klubowej.
– Nie będę ukrywał, że jest to dla mnie duża sprawa. Jestem wychowankiem tego klubu i od zawsze marzyłem, by osiągnąć z Wisłą coś więcej niż tylko regularne granie, a potem bycie kapitanem. Potem te cele nieco się rozmyły, ale w życiu sportowca piękne jest to, że w każdym momencie może nadejść coś pozytywnego. Ten finał to odskocznia od szarej ligowej rzeczywistości – mówi przed finałem.
Z drużyną do Warszawy przyjechał Jakub Błaszczykowski, który jest jednym ze współwłaściciel klubu. Były kapitan reprezentacji Polski z ławki rezerwowych oglądał początek treningu. A potem przez dłuższą chwilę rozmawiał z kolegą z czasów gry w kadrze, Kamilem Grosickim.
Błaszczykowski z Wisłą Pucharu Polski nie zdobył. Zresztą na początku XXI wieku rozgrywki te miały znacznie mniejszy prestiż. Gdy Wisła po raz ostatni grała w finale Pucharu Polski, w roku 2008, finał odbywał się na stadionie w Bełchatowie.
Teraz jesteśmy na Stadionie Narodowym. W czwartek w ofensywie największe zagrożenie dla drużyny Pogoni stanowić będzie Angel Rodado. Napastnik, który zimą miał ofertę z Lecha Poznań, szybko wrócił do zdrowia po kontuzji barku. Zrobił to wcześniej niż przewidywały diagnozy.
– Wiedzieliśmy, że gra wiąże się z ryzykiem, ale postanowiłem spróbować. Przy okazji pierwszego występu nieco się bałem, ale zobaczyłem, że daję radę. Teraz czuję się już bardzo dobrze i cieszę się, że mogę pomagać drużynie – przekonuje dzisiaj. Hiszpan w trafiał do siatki w trzech ostatnich spotkaniach. A dodatkowo, podczas meczu z Podbeskidziem popisał się genialnym przyjęciem piłki w powietrzu.
W drużynie Alberta Rude jest trzech piłkarzy, których występ stoi pod znakiem zapytania. Nie są to jednak poważne urazy, a w finale chce zagrać każdy. Hiszpański trener gra w czwartek o dużą stawkę. Odkąd jest trenerem Wisły, ta w lidze nie rozegrała jeszcze ani jednego meczu w lidze na naprawdę wysokim poziomie. Punktuje na bardzo niskim pułapie – uzbierała 18 punktów w 11 występach.
Jest za to w finale Pucharu Polski. Ale ten serial kończy się w czwartek i wygrany może być tylko jeden.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP, w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.