{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Szok w Paryżu. "Szatnia jest dotknięta"

Borussia Dortmund pokonała Paris Saint-Germain (1:0) w pierwszym meczu półfinałowym Ligi Mistrzów. Rozczarowania takim obrotem spraw nie kryją goście z Francji. – Zespół był nieco zdezorganizowany – powiedział kapitan PSG, Marquinhos.
Czytaj też:

Kłopoty Francuza. Kontuzja tuż przed Euro
Paris Saint-Germain oddaliło się od finału Ligi Mistrzów
Ten kraj jest już pewny dodatkowego miejsca w LM!
Za nami pierwsze mecze 1/2 finału LM. Kiedy rewanżeMistrzowie Francji byli faworytem w starciu z piątym zespołem Bundesligi. Mimo to jedynego gola strzelili piłkarze z Dortmundu. Do siatki w 36. minucie trafił Niclas Fuellkrug, wykorzystując źle ustawioną pułapkę ofsajdową przez paryżan.
– Taki jest futbol. Często jest wspaniale, innym razem zdarza się coś takiego. Wolelibyśmy być jednak w lepszej sytuacji. Wiedzieliśmy, że nie będzie łatwo. Szatnia jest trochę dotknięta, ale w Paryżu zobaczyliśmy, jak nasi kibice potrafią nam pomóc – powiedział w rozmowie z Canal+ trener PSG, Luis Enrique.
– To był fizyczny test. Mieliśmy klarowne szanse, których nie możemy zmarnować. Dlatego wynik jest frustrujący. U siebie musimy być skuteczni, jeśli chcemy awansować do finału. Nasz zespół był nieco zdezorganizowany, więc musimy być ostrożni – dodał Marquinhos.
Rewanż odbędzie się 7 maja na Parc des Princes.