Industria Kielce odpadła z rozgrywek Ligi Mistrzów, przegrywając ćwierćfinałowy dwumecz z broniącym tytułu Magdeburgiem dopiero po rzutach karnych. Do skandalu doszło w ostatniej akcji meczu, w której szwedzcy sędziowie przerwali akcję kielczan na wagę awansu. – Myślę, że sędzia mógł pójść z duchem gry i puścić akcję. Nie musiał używać gwizdka. Niestety to zrobił – powiedział drugi trener Industrii Kielce, Krzysztof Lijewski.