Sezon powoli się kończy – a co za tym idzie – pojawia się coraz więcej transferowych pogłosek. Wzmocnień szuka Barcelona, której priorytetem jest pozyskanie defensywnego pomocnika. Według hiszpańskiego "Mundo Deportivo", Blaugrana interesuje się Joshuą Kimmichem. To oznacza, że Robert Lewandowski zagrałby z dobrym znajomym z czasów gry dla Bayernu Monachium.
To nie jest wymarzony sezon dla Dumy Katalonii, której najprawdopodobniej nie uda się obronić mistrzostwa Hiszpanii. Barcelona na pięć kolejek przed końcem sezonu traci aż 11 punktów do prowadzącego Realu Madryt i w tym roku raczej nie zdobędzie żadnego trofeum. Swoją decyzję o odejściu zmienił także Xavi, który pozostanie u sterów klubu. Wraz z dyrektorem sportowym Deco szukają oni wzmocnień, szczególnie na pozycji defensywnego pomocnika, która po odejściu Sergio Busquetsa nie doczekała się godnego następcy.
Zdaniem "Mundo Deportivo", jednym z lubianych przez działaczy Barcelony zawodników jest 29-letni Joshua Kimmich, z którym Xavi rozmawiał już rok temu. Zawodnikowi bawarskiego zespołu za rok wygasa kontrakt, więc to idealny moment, by o niego powalczyć. Kimmich ostateczną decyzję co do swojej przyszłości ma podjąć przed rozpoczęciem Euro 2024. Byłaby to świetna wiadomość dla Roberta Lewandowskiego, z którym Polak bardzo dobrze się zna. Razem w Bayernie siedmiokrotnie wygrywali Bundesligę, a także sięgali po triumf w Lidze Mistrzów w 2020 roku.
Jedynym pocieszeniem dla kibiców Bayernu może być fakt, że niedługo klub przejmie Ralf Rangnick. Kimmich wielokrotnie chwalił tego doświadczonego trenera i ten czynnik mógłby zadecydować o jego przyszłości w klubie z Bawarii.