Tak, tak, to nie żart – Wisła Kraków zdobyła Puchar Polski i zagra w eliminacjach Ligi Europy. – Zawsze jaraliśmy się z bratem europejskimi pucharami, a teraz będę miał okazję w nich wystąpić. To zwycięstwo zbuduje nas mentalnie, aczkolwiek w tym jest też "pułapka" – opowiadał w rozmowie z dziennikarzami piłkarz Białej Gwiazdy, Dawid Szot.
W tym sezonie zagrał tylko dwa razy i... wygrał Puchar Polski!
To historia niczym z filmu. Wisła Kraków jest pierwszym pierwszoligowcem od 1996 roku, który wywalczył Puchar Polski. Przed sezonem nikt nie stawiał na nich grosza, a po drodze potrafili wyeliminować aż trzy drużyny z Ekstraklasy. W finale z Pogonią walczyli do ostatniego gwizdka. W dziewiątej minucie doliczonego czasu gry za sprawą Eneko Satrustegui doprowadzili do dogrywki. W dodatkowej części spotkania bramkę na wagę zwycięstwa zdobył niezawodny Angel Rodado.
– Trochę nie wierzyłem w to, że znowu udało nam się strzelić gola w doliczonym czasie gry. Zaskoczenie, szok, ale też radość. Nie miałem siły, żeby cieszyć się z bramki, tylko truchtem podbiegłem do chłopaków. Poczułem też ulgę, bo czułem, że byliśmy tak blisko celu i znów byłby niedosyt, że zabrakło detalu. Cieszyłem się, że w dogrywce dostaniemy szansę, żeby wygrać – powiedział w rozmowie z dziennikarzami Dawid Szot.
– W finale było widać charakter i poświęcenie całej drużyny. W meczach z Widzewem, Piastem i Pogonią walczyliśmy do końca i nad tym elementem powinniśmy pracować w 1. lidze. Było tam parę spotkań, gdzie brakowało walki i zaangażowania. Dziś pokazaliśmy, że nasza drużyna nie jest na 1. ligę, a na Ekstraklasę. Możemy realnie rywalizować z najlepszymi drużynami w kraju – dodał Szot.
Nikt tak nie tryskał pozytywną energią w wywiadach z mediami jak właśnie wychowanek Białej Gwiazdy. Uśmiechnięty od ucha do ucha trochę nie dowierzał w to, co się wydarzyło. W zwycięstwie pomógł mu... tatuaż.
– Mam wytatuowaną uśmiechniętą buźkę. Zainspirował mnie Miki Villar, który po rozmowie z psychologiem zrobił taki tatuaż, żeby zawsze być pozytywnym, niezależnie, czy zdarza się ciężki moment w życiu. W tych trudnych chwilach zawsze patrzę na tę minkę. Czy w 97. minucie na nią popatrzyłem? Nie pamiętam, ale w dogrywce, gdy wygrałem pojedynek na skrzydle z Kamilem Grosickim, to sobie pomyślałem "Szocik, damy radę i jedziemy do końca". Dla kogoś może wydać się to głupie, ale na mnie to działa, motywuje i bardzo mi pomaga w trakcie spotkania, kiedy jest cięższy moment. Do końca życia zostanie już ze mną.
W dalszej części rozmowy z mediami Szot wspominał, że awans do europejskich pucharów był jego marzeniem z dzieciństwa.
– Z moim bratem zawsze śledzimy europejskie rozgrywki – Ligę Mistrzów, Europy, Konferencji – znam wszystkie drużyny z różnych zakątków Starego Kontynentu. Jak kogoś wylosujemy, to nie będę zdziwiony, jaki to zespół. Od razu zadzwoniłem do brata i powiedziałem mu, że tak zawsze jaraliśmy się europejskimi pucharami, a teraz będę miał okazję w nich wystąpić. To spełnienie marzeń, od małego chciałem zagrać w europejskich pucharach, wygrać Puchar Polski. To będzie niesamowita przygoda i już z niecierpliwością czekam na losowanie.
Zwycięstwo w Pucharze Polski cieszy, ale Wisła ma większe zmartwienie na głowie. Celem nadrzędnym na ten sezon był powrót do PKO BP Ekstraklasy. Na razie Białej Gwieździe idzie jak po grudzie. Po trzydziestu kolejkach zajmuje piąte miejsce w 1. lidze i wciąż nie jest pewna gry w barażach. Już w poniedziałek Wisłę czeka wyjazd do Sosnowca na mecz ze zdegradowanym Zagłębiem.
– Myślę, że to zwycięstwo zbuduje nas mentalnie, aczkolwiek w tym jest też "pułapka". Pamiętam, że w ciągu kilku dni potrafiliśmy przegrać z Chrobrym, później pokonać Piasta, a następnie przegrać z Motorem. Dziś trzeba świętować ten sukces, ale od piątku pełny fokus na ligę. Jeśli chcemy awansować, to musimy podchodzić tak, jak do meczów w Pucharze Polski. Najważniejsze zachować czujność, koncentrację i wywalczyć awans do Ekstraklasy.
14:00
Ruch Chorzow/Legia Warszawa
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP, w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.