To będzie wyjątkowa budowla, którą będzie można chwalić się na całym świecie. Władze Serbii ujawniły projekt nowego stadionu narodowego, który powstanie na obrzeżach Belgradu i będzie domem kadry narodowej. Obiekt, która będzie mogła pomieścić 52 tysiące fanów, wyróżniać będzie się zasadzonymi drzewkami i krzewami na zewnętrznym pierścieniu konstrukcji.
Stadion zaprojektowało konsorcjum Fenwick Ibarrean Architects – to samo, które odpowiadało za trzy areny mistrzostw świata w Katarze w 2022 roku. Stadion Narodowy Serbii – wedle obecnych założeń – ma zostać oddany do użytku przed grudniem 2026 roku. Obecnie kadra Serbii swoje mecze rozgrywa głównie na obiekcie Crveny Zvezdy, który jak na obecne standardy jest reliktem futbolowej przeszłości.
Podczas uroczystego rozpoczęcia budowy prezydent Aleksandar Vucić oznajmił, że obiekt będzie areną finału Ligi Europy UEFA w 2028 roku. – To wielki dzień dla naszego futbolu. Powinniśmy wspólnie się radować – stwierdził Vucić. Choć UEFA nie potwierdziła jeszcze jego słów, Serb przekonywał, że obie strony doszły do porozumienia.
Projekt nowego obiektu jest pierwszym tego typu na całym świecie. Cztery piętra zewnętrznej bryły mają być wzbogacone o system nawadniający, który będzie odpowiadał na pielęgnację żywej roślinności, zdobiącej arenę. Zewnętrzne tereny należące do kompleksu mają zawierać m.in. restauracje, ale także park wodny i pole golfowe. Vucić przekonuje, że będzie to "jeden z trzech najpiękniejszych stadionów na świecie".