| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Raków Częstochowa w poprzednim sezonie zdobył mistrzostwo Polski, ale teraz może nawet nie awansować do europejskich pucharów. – W ostatnich dwóch okienkach zrobiliśmy dużo transferów. W moim przekonaniu za dużo. Przez to nasza tożsamość została zachwiana – powiedział trener Medalików, Dawid Szwarga podczas konferencji "Trenerzy Trenerom". Nie omieszkał wbić szpilki w dyrektora sportowego klubu, Samuela Cardenasa.
W czwartek 2 maja odbył się finał Fortuna Pucharu Polski, w którym Wisła Kraków niespodziewanie pokonała po dogrywce Pogoń Szczecin 2:1. Dzień wcześniej finałowy mecz poprzedziło coroczne spotkanie trenerów w Warszawie. W kinie Wisła odbyła się konferencja "Trenerzy Trenerom". Wystąpili na niej m.in. Dawid Szwarga (Raków Częstochowa), Mariusz Misiura (Znicz Pruszków) , Dariusz Banasik (GKS Tychy), czy dyrektor Szkoły Trenerów, Paweł Grycmann.
Największym echem odbił się wykład szkoleniowca Rakowa Częstochowa, który skupił się na tożsamości klubu. Szwarga nie omieszkał wbić szpilki w dyrektora sportowego, Samuela Cardenasa.
– Osobą odpowiedzialną za budowanie tożsamości klubu jest dyrektor sportowy, nie trener. A u nas trener dba o wszystko. Trener powinien być dopasowany do filozofii klubu, nie odwrotnie. (...) W ostatnich dwóch okienkach zrobiliśmy dużo transferów. W moim przekonaniu za dużo. Przez to nasza tożsamość została zachwiana – powiedział, cytowany przez Przemysława Mamczaka z "Weszło".
– Czy sposób gry, treningu i prowadzenia zespołu w Sturmie Graz jest rewolucyjny? Nie, ale oni są konsekwentni. Uważam, że to bolączka wielu polskich drużyn. W takim Karabachu trener pracuje od ośmiu lat. Zmiana trenera jest czymś normalnym, ale powinna odbywać się w oparciu o dopasowanie do tożsamości klubu. Jeśli przyjdzie nowa osoba, mam nadzieję, że nie będzie tak latem w Rakowie, to znów stracimy czas. Polskie kluby tracą czas – wyznał Szwarga.
Raków, który rok temu zdobył mistrzostwo Polski, dziś nie jest pewny gry w europejskich pucharach. W Europie zagrają tylko trzy najlepsze zespoły z PKO BP Ekstraklasy. Po 30 kolejkach z dorobkiem 49 punktów zajmują szóste miejsce. Do trzeciego Górnika tracą tylko dwa "oczka", ale zabrzanie mają lepszy bilans bezpośrednich spotkań. Sam Szwarga wyznał, że od obecnej tabeli Ekstraklasy woli tą dotyczącą... punktów oczekiwanych. Według niej Raków jest liderem rozgrywek.
– To jedyna tabela, która mi się dziś podoba. Pokazuje nam, czy zmierzamy w dobrym kierunku. Nie uważam, że Pogoń czy Jaga, najlepiej grające moim zdaniem zespoły w Ekstraklasie, nie powinny być w ligowej tabeli przed nami, ale jeśli mamy oceniać naszą pracę, odnośnikiem jest dla mnie xP – dodał.