| Siatkówka / Rozgrywki Ligowe
Już w niedzielę Jastrzębski Węgiel zagra w finale Ligi Mistrzów siatkarzy w Antalyi. Drużyna w piątek nad ranem dotarła do Turcji po 14-godzinnej podróży.
W niedzielę Jastrzębski Węgiel stanie przed szansą napisania niesamowitej historii. Mistrzowie Polski zagrają w finale Ligi Mistrzów po raz drugi z rzędu. W poprzednim sezonie mierzyli się w nim z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Zdobyli srebrny krążek. W tej edycji zmagań ich finałowym rywalem będzie Itas Trentino, z którym z kolei kędzierzynianie dwukrotnie wygrywali w ostatnim meczu rozgrywek najważniejszych europejskich pucharów.
Okazuje się, że droga jastrzębian do tureckiej Antalyi, gdzie odbędzie się finał, nie była krótka. – Jeśli chodzi o lot, to troszkę to trwało. Musieliśmy dotrzeć do Krakowa, a następnie mieliśmy przesiadkę w Stambule. Z Jastrzębia-Zdroju wyruszyliśmy o 12:00, o 17:30 mieliśmy lot, 20:00 byliśmy w Stambule, tam czekaliśmy cztery godziny, o północy był kolejny lot, a na miejsce dojechaliśmy o 3:00. Podróż zabrała nam więc ponad czternaście godzin – mówi TVPSPORT.PL Jakub Popiwczak, libero Jastrzębskiego Węgla.
Zapytaliśmy, czy zawodnicy zdążyli wypocząć. – Pobudki nie było o 7:00 rano (śmiech). Mogliśmy pospać – zapewnił nas gracz.
Siatkarzy Jastrzębskiego Węgla czekała w piątek oficjalna sesja zdjęciowa. Później miały miejsce obiad, trening i video. – Pewnie odbędą się trzy takie spotkania video, więc trochę przygotowań do finału już za nami – dodaje libero.
Finaliści Ligi Mistrzów zakwaterowani są w niezwykle ekskluzywnym hotelu w pobliżu Antalyi. Obiekt znany jest już jednak w siatkarskim środowisku – w zeszłym roku stacjonowały w nim między innymi polskie siatkarki podczas rozgrywek Ligi Narodów. Dysponuje halami sportowymi i boiskami, nie brakuje basenów, jak również... kawiarni czy sklepów odzieżowych. – Hotel super. Jest bardzo duży. Czujemy się jak w centrum handlowym. Robi to wrażenie. Czuć wielkość tego wszystko – zakończył Popiwczak.
Jastrzębski Węgiel zagra w finale Ligi Mistrzów w niedzielę o 16:00.
Czytaj również:
– Bartosz Kurek zdradza swój wielki cel. "Odstawić" koszulkę kadrową w lepszym miejscu
– Rekordowy sezon i... zastąpienie Leona. Prezes chwali Polaka
– Reprezentacja Polski siatkarzy zaczęła sezon olimpijski. Kto pojawił się w Spale?