Portu oszalał! Piłkarz Girony wszedł na boisko i rozmontował obronę Barcelony, przyczyniając się do wygranej swojej drużyny 4:2 (1:2). Robert Lewandowski strzelił gola z rzutu karnego, dając prowadzenie drużynie, ale to nie wystarczyło... Ten wynik przyczynił się do mistrzostwa Hiszpanii Realu Madryt.