Przejdź do pełnej wersji artykułu

Wielka przewaga Jastrzębskiego Węgla! Historyczny wynik na wyciągnięcie ręki

Siatkarze Jastrzębskiego Węgla (fot. Getty) Siatkarze Jastrzębskiego Węgla (fot. Getty)

Jastrzębski Węgiel ma niemal wszystkie karty w swoich rękach. Gdyby decydowały poszczególne personalia, to polski klub już teraz mógłby przypisywać sobie triumf w Lidze Mistrzów. Porównanie potencjału jest bezlitosne. Tyle że w meczu o najwyższą stawkę to nie to będzie kluczowe.

"Centrum" Ligi Mistrzów, Antalya, myśli o... wakacjach

Czytaj też:

Norbert Huber rozgrywa rewelacyjny sezon (po lewej, fot. Getty)

Dwóch Polaków w drużynie sezonu Ligi Mistrzów!

Jastrzębski Węgiel walczy o historyczny wynik w Lidze Mistrzów

Jastrzębski Węgiel zagra w finale siatkarskiej Ligi Mistrzów o napisanie nie tylko historii klubu, ale całej polskiej siatkówki. Po trzech triumfach z rzędu Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle biało-czerwona seria może trwać. A jastrzębianie mają sobie coś do udowodnienia po zeszłorocznej porażce.

Wówczas po tie-breaku przegrali w finale Ligi Mistrzów z ZAKSĄ. Teraz po drugiej stronie siatki stanie Itas Trentino, które najświeższych wspomnień z meczów z polskimi klubami nie ma dobrych. I oby tak pozostało.

Wydaje się, że po prostu wystarczy zagrać swoje. Bo personalnie w tym sezonie Jastrzębski Węgiel prezentuje się znakomicie. Porównanie pozycja po pozycji dla włoskiego klubu jest brutalne. Trzeba to tylko przełożyć na boisko.

Czytaj też:

Wilfredo Leon i zespół Perugii (fot. Getty Images/Instagram.com)

Wzruszające pożegnanie Wilfredo Leona

Benjamin Toniutti vs Riccardo Sbertoli

We francusko-włoskim pojedynku rozgrywających nie ma wątpliwości, kto ma więcej atutów po swojej stronie. Sbertoli miał duże kłopoty zdrowotne w trakcie sezonu, a w marcu musiał przejść operację złamanego palca. Do gry już wrócił, ale czy do pełni sprawności? A nawet jeśli tak, to zwyczajnie siatkarsko daje swojemu zespołowi mniej, niż Toniutti jastrzębianom. Jeśli francuski czarodziej znów użyje w kluczowym momencie swojej różdżki, to będzie dobrze. Jakość jest zdecydowanie po jego stronie.
Punkt dla Jastrzębskiego Węgla

Jean Patry vs Kamil Rychlicki

Dyspozycja rozgrywających to jedno. Kluczem do sukcesu będzie jednak także to, jak wykorzystają oni swoich atakujących. I na ile tych atakujących będzie w Antalyi stać. Patry ma za sobą znakomity sezon. W kluczowych meczach PlusLigi nie pękał i był w zespole bardzo pewną opcją. Pewności nie można odebrać też Rychlickiemu, ale to jego vis a vis jest w większym gazie. I to Francuz powinien być większym zagrożeniem.
Punkt dla Jastrzębskiego Węgla

Norbert Huber/Jurij Gladyr vs Jan Kozamernik/Marko Podrascanin

Najważniejsze nazwisko z tej grupy to zdecydowanie "Huber". Nie trzeba mówić, jak wiele od niego zależy. To, co 25-latek wyprawia w tym sezonie, przechodzi ludzkie pojęcie. 149 punktowych bloków w PlusLidze, to wynik nie z tej ziemi. I nie z tej ziemi jest jego gra. Jak trafi z formą, to właściwie nie musi już mieć znaczenia to, co zaprezentuje reszta środkowych. Ale o jakości Gladyra też przekonywać nie trzeba. Choć Kozamernik i Podrascanin to także wielkie nazwiska, to "na papierze" więcej po swojej stronie ma Jastrzębski Węgiel.
Punkt dla Jastrzębskiego Węgla

Tomasz Fornal/Rafał Szymura vs Alessandro Michieletto/Daniele Lavia

Tu swojej szansy mogą wypatrywać siatkarze Trentino, bo młodość połączona z fantazją Michieletto i Lavii (choć jego występ w finale stoi pod znakiem zapytania) już nie raz zdawała egzamin. Po polskiej stronie liderem rzecz jasna ma być Fornal. Szymura jednak także zdał test dojrzałości w tym sezonie. Teraz stanie przed wyzwaniem cięższego kalibru. Trudno wskazać, kto ma więcej po swojej stronie. Jak mentalnie obie pary "dojadą" do finałowego starcia, to będzie to siatkarska uczta na najwyższym poziomie.
Remis

Jakub Popiwczak vs Gabriele Laurenzano

Wierny Jastrzębskiemu Węglowi od początku kariery Popiwczak jak mało kto zasługuje na triumf w Lidze Mistrzów. I to nie tylko za swoją lojalność. W tym sezonie libero mistrzów Polski był wielki. W jego przypadku też po prostu wystarczy utrzymać dotychczasowy poziom. Dzięki temu Popiwczak sam się wybroni. 20-letni Laurenzano będzie miał poważny sprawdzian dojrzałości i trzymania nerwów w meczu o najwyższą stawkę. Doświadczeniem nie może równać się z polskim libero.
Punkt dla Jastrzębskiego Węgla

Wynik: 5:1 dla Jastrzębskiego Węgla

Źródło: TVPSPORT.PL
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także