Pierwsze pożegnanie w Rzeszowie. "Dał się poznać jako świetny człowiek"

Jesteś w finale Ligi Mistrzów? Klubowe Mistrzostwa Świata czekają. Jaka będzie decyzja Jastrzębskiego Węgla?

Wołosz bohaterką we Włoszech. Łzy radości i... smutku [WIDEO]

Czytaj też

Wołosz bohaterką we Włoszech. Łzy radości i... smutku [WIDEO]

Koniec pracy Włocha na Podpromiu

Medei wraca do Cucine Lube Civitanova, w którym pracował w sezonie 2017/18.

– Dziękujemy Giampaolo za jego pracę w naszym klubie. W trakcie dwóch lat współpracy dał się poznać jako świetny człowiek i bardzo dobry trener. Choć wszyscy liczyliśmy na poprawę ubiegłorocznego wyniku w PlusLidze, to z pewnością zapamiętamy historyczny triumf naszego klubu w Pucharze CEV oraz powrót w ubiegłym sezonie, po siedmiu latach przerwy, na podium PlusLigi – powiedział prezes Asseco Resovii Piotr Maciąg, cytowany przez stronę internetową klubu.

– Bardzo zależało mi na tym, żeby pożegnać się z kolejnym medalem dla klubu. Tak się niestety nie stało, ale drugi rok z rzędu Asseco Resovia doszła do strefy medalowej i walczyła o brąz. Czołowa czwórka PlusLigi to jest miejsce, na które ten klub zasługuje. Niezależnie od zawodu na koniec tego sezonu, uważam, że dwa lata mojej pracy z drużyną pozwoliły wrócić klubowi na miejsce w czołówce PlusLigi. Ogólnie jestem więc zadowolony z pracy w Asseco Resovii, ale nie z czwartego miejsca zajętego na koniec tego sezonu – przyznał Medei.

Jego następcą w zespole z Rzeszowa ma zostać Fin Tuomas Sammelvuo, który jeszcze niedawno odpowiadał za wyniki Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle.

Wołosz bohaterką we Włoszech. Łzy radości i... smutku [WIDEO]

Czytaj też

Wołosz bohaterką we Włoszech. Łzy radości i... smutku [WIDEO]