Logo Nadawcy

| Paryż 2024 / Wioślarstwo

Adam Korol o Marku Kolbowiczu: to niegodne mistrza olimpijskiego

Konrad Wasielewski, Adam Korol, Michał Jeliński i Marek Kolbowicz (fot. Getty Images)
Konrad Wasielewski, Adam Korol, Michał Jeliński i Marek Kolbowicz (fot. Getty Images)

W środowisku wioślarskim zawrzało po ostatnich rozmowach, które ujrzały światło dzienne w mediach. Prezes Polskiego Związku Towarzystw Wioślarskich nie zgadza się z oskarżeniami na temat kondycji tej dyscypliny, które opublikowaliśmy w serwisie TVPSPORT.PL.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Polacy powalczą o igrzyska. Wiemy, kto pojedzie na turniej

Czytaj też

Miłosz Redzimski (fot. Getty Images)

Polacy powalczą o igrzyska. Wiemy, kto pojedzie na turniej

 Będzie bardzo trudno o kolejne kwalifikacje. Ostatnie trzy lata spowodowały, że poziom polskiego wioślarstwa mocno spadł na twarz – brzmiała wypowiedź Marka Kolbowicza. Ta nie spodobała się innemu mistrzowi olimpijskiemu z Pekinu – Adamowi Korolowi.

Biało-czerwoni posiadają na tę chwilę dwie kwalifikacje do Paryża. Wywalczyły je: dwójka podwójna wagi lekkiej kobiet (Martyna Radosz/Katarzyna Wełna) oraz czwórka podwójna mężczyzn (Dominik Czaja/Fabian Barański/Mirosław Ziętarski/Mateusz Biskup). Dla osób z branży to „mało”.

Kibice i eksperci przyzwyczaili się do walki o medale najważniejszych imprez. Tym razem niby może być podobnie, ale w znacznie okrojonym składzie.

Na wszelkie zarzuty dotyczące takiego stanu rzeczy odpowiada prezes Korol, któremu oddaliśmy głos.

Filip Kołodziejski, TVPSPORT.PL: – Marek Kolbowicz mówi: "Ostatnie trzy lata spowodowały, że poziom polskiego wioślarstwa mocno spadł na twarz". Jak pan na to odpowie?

Adam Korol, prezes Polskiego Związku Towarzystw Wioślarskich i mistrz olimpijski: – Wywiad jakiego Marek udzielił traktuję jako całkowicie nietrafiony. Pokazuje, że nie poświęcił czasu na choćby pobieżną analizę stanu naszej dyscypliny, ale także polskiego, a nawet światowego sportu. Sam zresztą zwraca na to uwagę w wypowiedzi. Długo można dyskutować, dlaczego sport nie jest obecnie takim magnesem, jak jeszcze 20-30 lat temu. Wioślarstwo jest jednym z najcięższych sportów, który dodatkowo wymaga ogromnych nakładów finansowych. Niezwykle trudno jest wychować mistrza. Wiedzą to najlepiej kluby, na których spoczywa ciężar pracy u podstaw. Ta praca trwa latami i konieczna jest cierpliwość. Ktoś, kto zdobył mistrzostwo olimpijskie powinien to wiedzieć najlepiej. Dyskutowanie w mediach nie jest rozsądne i nie zamierzam się z Markiem przekrzykiwać, ale muszę stwierdzić, że jeśli komuś zależy, by było źle, wypowiada takie słowa. Mogę powiedzieć, że nie jest źle.

Sytuacja w polskich wiosłach jest wynikiem naturalnej zmiany warty, jaka ma miejsce po każdych igrzyskach. Przy choćby pobieżnej analizie potencjału polskiego wioślarstwa łatwo zrozumieć, że dopiero czekamy na następców. Naszym zadaniem, rozłożonym na lata, jest odbudowa tego potencjału.

– Zatem jak ocenia pan ostatnie lata pracy związku?

– Nie oceniałbym związku tylko i wyłącznie przez pryzmat wyników, które są oczywiście bardzo ważne. Trzeba znać szerszy kontekst tego, jak działa dana organizacja. Kluczowa jest dla nas współpraca z klubami. Jako związek staramy się zapewnić jak najlepsze warunki pracy wyłonionym, w uczciwych warunkach współzawodnictwa, reprezentacjom. Robimy też wszystko co w naszej mocy, aby wspierać szkolenie w klubach.

Bardzo ważny dla nas jest czteroletni cykl, którego zwieńczeniem są igrzyska olimpijskie. Od początku mojej kadencji stawiam na maksymalne wsparcie klubów, bo to właśnie dzięki pracy klubowej za kilka lat będziemy w stanie cieszyć się z coraz lepszych wyników. Musimy zadbać o obecnych mistrzów, ale równocześnie zrobić wszystko, by pojawiali się nowi. Jeśli chcielibyśmy ocenić sytuację w Polsce to warto wiedzieć, że trenuje u nas około 2 tysiące zawodniczek i zawodników. U naszego zachodniego sąsiada ta liczba idzie w dziesiątki tysięcy. Dlatego musimy otoczyć opieką wszystkich, którzy chcą uczestniczyć w zdrowej rywalizacji i podnosić mistrzostwo sportowe. Jestem pewny, że robimy to bardzo skutecznie.

– Przestój w polskich kadrach wioślarskich musiał się pojawić?

– Po igrzyskach w Tokio karierę zakończyło kilka wioślarek i kilku wioślarzy. W Japonii startowali i odgrywali ważne role. Każda z tych osób przez wiele lat dochodziła na szczyt. W sporcie nic nie dzieje się szybko. Obecnie mamy młodą kadrę. Największa zmiana nastąpiła u pań. Większość doświadczonych zawodniczek zakończyła kariery. Pojawiły się też kontuzje, które nie ułatwiają życia. Właśnie w takiej sytuacji jest Katarzyna Zillmann, która od wielu miesięcy walczy o powrót. Partnerka Kasi z mistrzowskiej czwórki, Marta Wieliczko jest liderką bardzo młodej grupy zawodniczek wioseł krótkich, którą budujemy z trenerem Przemysławem Koneckim. W grupie kobiet jest kilka młodych zawodniczek, które przed rokiem z powodzeniem startowały w grupie młodzieżowej, zdobywając tytuły mistrzyń świata. Powtarzam raz jeszcze – na sukcesy potrzeba czasu. W innych grupach szkoleniowych też pracujemy z bardzo młodymi zawodnikami. Nie rozumiem wypowiedzi Marka, że "wszystko zostało zniszczone". To jest zdanie, które nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Jest mówiąc wprost bardzo niesprawiedliwe. Takie stwierdzenia podważają pracę całego zespołu ludzi – zawodników, trenerów, pracowników związku, sztabu medycznego czy wreszcie zarządu polskiego związku. Generalnie wypowiadane przez tak rozpoznawalne osoby jak mistrz olimpijski szkodzą całemu środowisku. Mistrzowie powinni przede wszystkim brać odpowiedzialność za słowa. Promowanie się w taki sposób jest niegodne mistrza olimpijskiego.

Polacy powalczą o igrzyska. Wiemy, kto pojedzie na turniej

Czytaj też

Miłosz Redzimski (fot. Getty Images)

Polacy powalczą o igrzyska. Wiemy, kto pojedzie na turniej

Uczestnicy igrzysk wystartują "na dopingu"? Są do tego zachęcani

Czytaj też

Enhanced Games mają odbyć się w 2025 roku (fot. Getty Images)

Uczestnicy igrzysk wystartują "na dopingu"? Są do tego zachęcani

– Pojawiały się zarzuty, że wioślarstwo nie jest odpowiednio rozwijane. Na co przeznaczane są pieniądze z budżetu związku?

– Na szkolenie pierwszej reprezentacji, na szkolenie kadr młodzieżowych. Na wsparcie klubów bezpośrednio z budżetu związku, na który składają się środki z Ministerstwa Sportu i Turystyki, ale też od naszego Sponsora – spółki Enea. W sporcie nie ma innego słowa niż cierpliwość – myśląc o gorszych momentach w kadrach. Nie zawsze jest się mistrzem świata. Często potrzeba kilku, kilkunastu lat ciężkich treningów, by wejść na szczyt. Dzięki właściwej pracy zawsze jest jakaś osada, która jest "lokomotywą" całej dyscypliny. Przez wiele lat taką byli Robert Sycz i Tomasz Kucharski. Później nasza osada, a następnie przez wiele lat osady kobiece. Do takich osad wszyscy próbują się porównać, dążą do tego, by być takim jak one. Podobnie jest teraz – wszyscy chcą być tacy jak czwórka podwójna trenera Aleksandra Wojciechowskiego. Generalnie w polskim wioślarstwie nastąpiła zmiana pokoleń. Najlepsze nadejdzie, ale potrzebna jest wytrwała praca i jak najmniej "życzliwie zatroskanych".

– Młodzież może być spokojna o finansowanie?

– Tak. Od dwóch lat wysyłamy kadry młodzieżowe, w okresie jesienno-zimowym na zagraniczne zgrupowania, żeby mogły wiosłować, kiedy nie pozwalają na to warunki panujące w Polsce. Nigdy wcześniej tego nie robiliśmy. Im więcej osób przygotujemy, tym większa szansa, że ktoś z nich dobije się do pierwszej reprezentacji. Zanim młodzieżowcy staną się sportowymi seniorami musi jednak minąć czas. Różnica między młodzieżowcem a seniorem jest ogromna. Poza tym, o czym wspomniałem wcześniej, trwa globalny odwrót młodzieży od uprawiania sportu. To bardzo poważna i trudna kwestia.

– Jak chcecie temu zaradzić?

– Wsparliśmy bezpośrednio, dzięki finansowaniu Ministerstwa Sportu i Turystyki, kluby kwotą pięciu milionów złotych. Do tej pory nie było takich środków. Po co to robimy? Chcemy przyczynić się do polepszenia naboru młodzieży, pomagać w szkoleniu najmłodszych, dofinansować organizację imprez. Dostarczamy sprzęt do szkolenia, motorówki do między innymi zabezpieczenia treningów, a także środki na pensje dla trenerów klubowych, których wynagrodzenia są dramatycznie niskie. Jeśli ktoś tego nie dostrzega to ma naprawdę złe nastawienie.

– Widać efekty finansowania?

– Przede wszystkim w najmłodszych grupach wiekowych. W grupach młodzików i juniorów mamy 30-40 procentowe wzrosty osób startujących w zawodach. To są pierwsze efekty naszego wsparcia. Dlatego dalej konsekwentnie będziemy pomagać klubom. Wierzymy, że dzięki naszym działaniom kilka, kilkanaście, a może i więcej osób dojdzie na sam szczyt. To nasza pomysł na rozwój. Musimy inwestować jak najwięcej środków w wsparcie szkolenia dzieci i młodzieży. Złożyliśmy oferty na kolejne projekty w MSiT. Czekamy na ich rozstrzygnięcie. Z takimi pomysłami przychodziłem do związku. Chcę dbać o wspomniany rozwój.

– A propos trenerów. Według Katarzyny Wełny kryzys w wioślarstwie mógł się wziąć z odejścia trzech najlepszych trenerów: Michała Kozłowskiego, Jakuba Urbana oraz Piotra Bulińskiego. Coś w tym jest?

– Panowie Kozłowski i Urban sami odeszli z pracy. Nikt ich nie wyrzucał. Na szczęście mamy grono dobrych szkoleniowców, a Aleksander Wojciechowski jest, podobnie jak wcześniej Jerzy Broniec, prawdziwą ikoną i inspiracją dla młodych trenerów. Zachęcamy do korzystania z jego bogatego doświadczenia.

– Są nowi trenerzy i nowe nadzieje. Wierzy pan w powrót z Paryża z medalami?

– Mamy już zakwalifikowane dwie mocne osady. Nie chcę pompować balonika, ale oczywiście liczymy na czwórkę podwójną. Wierzę, że powalczą o złoty medal. Będą gotowi. Już pokazali, że są w znakomitej dyspozycji. Panie pod wodzą młodego trenera i bardzo utytułowanego zawodnika Łukasza Pawłowskiego też mają dużą szansę na walkę z czołówką. Igrzyska Olimpijskie to bardzo wymagająca impreza, ale wywalczone w ich trakcie medale gwarantują wysoką pozycję w rodzinie dyscyplin olimpijskich i oczywiście finansowanie. Za to stres jest zdecydowanie większy. Oczekiwania rosną. Ale po to się trenuje, by w kluczowym momencie potwierdzić, iż jest się najlepszym na świecie. Biało-czerwonych na to stać!

Uczestnicy igrzysk wystartują "na dopingu"? Są do tego zachęcani

Czytaj też

Enhanced Games mają odbyć się w 2025 roku (fot. Getty Images)

Uczestnicy igrzysk wystartują "na dopingu"? Są do tego zachęcani

Zobacz też
Medalistka IO powiedziała o swojej chorobie. "To mnie nie ogranicza"
Viktorija Senkute (fot. Getty)

Medalistka IO powiedziała o swojej chorobie. "To mnie nie ogranicza"

| Paryż 2024 / Wioślarstwo 
Dominacja Chorwatów, obrona tytułu Irlandczyków
Bracia Sinkoviciowie (fot. Getty Images)

Dominacja Chorwatów, obrona tytułu Irlandczyków

| Paryż 2024 / Wioślarstwo 
Brytyjki ze złotem! Polki trzecie w finale B
Martyna Radosz i Katarzyna Wełna (fot. PAP)

Brytyjki ze złotem! Polki trzecie w finale B

| Paryż 2024 / Wioślarstwo 
Medal IO to dopiero początek? Polacy wspięli się na wyżyny!
Dominik Czaja, Mateusz Biskup, Mirosław Ziętarski i Fabian Barański zdobyli w Paryżu brąz (fot. Getty Images)
polecamy

Medal IO to dopiero początek? Polacy wspięli się na wyżyny!

| Paryż 2024 / Wioślarstwo 
Szok! Zdobyli medal, a trener... ogłosił, że to koniec [WIDEO]
Polscy wioślarze z brązowymi medali igrzysk olimpijskich w Paryżu (fot. Getty)

Szok! Zdobyli medal, a trener... ogłosił, że to koniec [WIDEO]

| Paryż 2024 / Wioślarstwo 
MAMY MEDAL! Wioślarze na podium igrzysk olimpijskich!
Dominik Czaja, Mateusz Biskup, Mirosław Ziętarski i Fabian Barański (fot.Getty Images)

MAMY MEDAL! Wioślarze na podium igrzysk olimpijskich!

| Paryż 2024 / Wioślarstwo 
Radosz i Wełna poza finałem dwójek podwójnych wagi lekkiej
Martyna Radosz i Katarzyna Wełna (fot. PAP)

Radosz i Wełna poza finałem dwójek podwójnych wagi lekkiej

| Paryż 2024 / Wioślarstwo 
Kolejny sukces Polek! Wygrały ważny start
Wełna i Radosz podczas zawodów (fot. PAP)

Kolejny sukces Polek! Wygrały ważny start

| Paryż 2024 / Wioślarstwo 
Kiepski start i... repasaże. Polki z kolejną szansą na IO
Niestety, tym razem się nie udało... (fot. Getty).

Kiepski start i... repasaże. Polki z kolejną szansą na IO

| Paryż 2024 / Wioślarstwo 
Mamy pierwszy polski finał w Paryżu! [WIDEO]
Czwórka wioślarska mężczyzn powalczy o medale (fot. Getty Images)

Mamy pierwszy polski finał w Paryżu! [WIDEO]

| Paryż 2024 / Wioślarstwo 
Wyniki
03 sierpnia 2024
Wioślarstwo
Jedynka, finał A

1

Oliver Zeidler
Oliver Zeidler

6:37.57

2

Yauheni Zalaty

6:42.96

3

Simon van Dorp
Simon van Dorp

6:44.72

4

Tim Brys
Tim Brys

6:48.44

5

Tom Mackintosh
Tom Mackintosh

6:49.62

6

Stefanos Ntouskos
Stefanos Ntouskos

7:02.05

Rozwiń
Ósemka, finał A

1

Wielka Brytania
Wielka Brytania

5:22.88

2

Holandia
Holandia

5:23.92

3

USA
USA

5:25.28

4

Niemcy
Niemcy

5:29.80

5

Rumunia
Rumunia

5:30.15

6

Australia
Australia

5:31.79

Rozwiń
Ósemka, finał A

1

Rumunia
Rumunia

5:54.39

2

Kanada
Kanada

5:58.84

3

Wielka Brytania
Wielka Brytania

5:59.51

4

Australia
Australia

6:00.73

5

USA
USA

6:01.73

6

Włochy
Włochy

6:07.51

Rozwiń
Jedynka, finał A

1

Karolien Florijn
Karolien Florijn

7:17.28

2

Emma Twigg
Emma Twigg

7:19.14

3

Viktorija Senkute
Viktorija Senkute

7:20.85

4

Tara Rigney
Tara Rigney

7:21.38

5

Kara Kohler
Kara Kohler

7:25.07

6

Desislava Angelova
Desislava Angelova

7:33.19

Rozwiń
Jedynka, finał B

1

Mihai Chiruta
Mihai Chiruta

6:44.83

2

Sverri Nielsen
Sverri Nielsen

6:44.83

3

Ryuta Arakawa
Ryuta Arakawa

6:47.02

4

Giedrius Bieliauskas
Giedrius Bieliauskas

6:56.39

5

Damir Martin
Damir Martin

6:57.77

6

Bruno Cetraro
Bruno Cetraro

7:22.71

Rozwiń
Jedynka, finał B

1

Alexandra Foester
Alexandra Foester

7:23.53

2

Tatsiana Klimovich

7:25.61

3

Aurelia-Maxima Janzen
Aurelia-Maxima Janzen

7:27.01

4

Magdalena Lobnig
Magdalena Lobnig

7:30.54

5

Anna Prakaten
Anna Prakaten

7:33.57

6

Virginia Diaz Rivas
Virginia Diaz Rivas

7:34.61

Rozwiń
Jedynka, finał C

1

James Plihal
James Plihal

6:41.97

2

Kristian Vasilev
Kristian Vasilev

6:44.61

3

Lucas Verthein Ferreira
Lucas Verthein Ferreira

6:47.37

4

Bendeguz Petervari-Molnar
Bendeguz Petervari-Molnar

6:47.81

5

Javier Insfran
Javier Insfran

6:50.48

6

Sid Boudina
Sid Boudina

6:51.99

Rozwiń
Jedynka, finał C

1

Jovana Arsic
Jovana Arsic

7:26.09

2

Paige Badenhorst
Paige Badenhorst

7:27.76

3

Beatriz Cardoso
Beatriz Cardoso

7:31.31

4

Kenia Lechuga
Kenia Lechuga

7:31.99

5

Diana Dymchenko
Diana Dymchenko

7:35.19

6

Nina Kostanjsek
Nina Kostanjsek

7:39.00

Rozwiń
Zobacz więcej
Najnowsze
Polak doceniony. Pomoże legendzie w przygotowaniach
Polak doceniony. Pomoże legendzie w przygotowaniach
| Sporty walki / MMA 
Robert Ruchała i Dustin Poirier (fot. KSW/Instagram)
Z kim i kiedy mecze Lecha w eliminacjach LM? Sprawdź terminarz
Lech Poznań niebawem zacznie grę w eliminacjach Ligi Mistrzów (fot. Getty Images)
Z kim i kiedy mecze Lecha w eliminacjach LM? Sprawdź terminarz
| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Duże problemy Sabalenki w ćwierćfinale turnieju w Berlinie
Aryna Sabalenka (fot. Getty Images)
Duże problemy Sabalenki w ćwierćfinale turnieju w Berlinie
| Tenis / WTA (kobiety) 
Będzie siódmy mecz w finale Orlen Basket Ligi!
Start i Legia zagrają w siódmym, decydującym meczu finałów (fot. PAP)
Będzie siódmy mecz w finale Orlen Basket Ligi!
| Koszykówka / Rozgrywki ligowe 
Raków Częstochowa pracuje w pocie czoła przed sezonem
Raków Częstochowa (fot. PAP)
Raków Częstochowa pracuje w pocie czoła przed sezonem
| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Świątek wraca do gry. Trudne rywalki na drodze
Iga Świątek (fot. Getty Images)
Świątek wraca do gry. Trudne rywalki na drodze
| Tenis / WTA (kobiety) 
Polak z trzema szansami medalowymi na ME
Wiktor Głazunow (fot. Getty Images)
Polak z trzema szansami medalowymi na ME
| Inne 
Do góry