| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Gdy Marek Papszun oznajmił Michałowi Świerczewskiemu, że odchodzi, właściciel Rakowa Częstochowa potrzebował kilku godzin, by przetrawić tę informację. Dobrze wiedział, że jego klub traci kogoś więcej niż tylko trenera. Tracił kogoś, kto trzymał ten klub w ryzach. I dziś wie o tym jeszcze lepiej, a coraz więcej wskazuje na to, że lada tydzień drogi obu panów ponownie się zejdą.
"Wszystko kiedyś się kończy" – pomyślał Marek Papszun w kwietniu zeszłego roku i postanowił po siedmiu latach odejść z klubu. Decyzja była zaskakująca z wielu powodów. Oczywiście, wszystko kiedyś się kończy. Juergen Klopp dobrze o tym wie. Jego się nie zwalnia, on sam podejmuje decyzje o odejściu. Siedem, osiem lat to okres, po którym najwyraźniej gaśnie wszystko. Pasja i żar. W sercu trenera, a może i w klubowych strukturach. Każdy ogień kiedyś gaśnie.
A mimo to decyzja Papszuna była zaskakująca, bo przecież Raków zmierzał właśnie po pierwszy tytuł mistrza Polski. Wiadomo było, że latem stanie do walki o fazę grupową europejskich pucharów. Być może nawet Ligę Mistrzów. I tak się stało. Raków walczył w zeszłym roku po raz pierwszy w historii o fazę grupową Ligi Mistrzów. A Papszun dobrowolnie wysiadł z tego pociągu na przedostatniej stacji. Zaskakujące było to, że nie chce tej drużyny sprawdzić w ostatecznym boju.
Usiadł z boku i uważnie się przyglądał. Jego następca, Dawid Szwarga nie miał łatwego zadania. Papszun często oceniał grę Rakowa w studiu telewizyjnym. I choć starał się być taktowny, w końcu dla niego też nie było to wygodne, wiadomo było, że każde jego słowo będzie w Rakowie dokładnie analizowane. W gabinetach i szatni.
Co więcej, Papszun regularnie pojawiał się na meczach Rakowa. I zawsze był witany bardzo gorąco. Przez Michała Świerczewskiego, ludzi z zarządu i rady nadzorczej. Trudno się dziwić. Papszun był sercem tego klubu przez siedem lat, więc dziwne byłoby, gdyby teraz witano go machnięciem ręki. Ale był też dawnym trenerem. A ten aktualny był tuż obok, na boisku. A w przeszłości był tylko jego asystentem. Niewygodna konstrukcja dla obu stron, ale nieco bardziej dla Szwargi.
Świerczewski podjął odważną decyzję. Wtedy, gdy zatrudniał Szwargę. Jeszcze żaden trener w Polsce nie zaczynał samodzielnej pracy w roli trenera od kwalifikacji do Ligi Mistrzów. I Szwarga długo się bronił. W kwalifikacjach do Ligi Mistrzów odpadł dopiero na czwartej przeszkodzie, co było równoznaczne z awansem do fazy grupowej Ligi Europy. To był największy sukces w historii Rakowa. Wręcz niewyobrażalny, biorąc pod uwagę całość historii częstochowskiego klubu. Nie udałoby się to bez pieniędzy Świerczewskiego, ale Szwarga udowodnił, że zna się na fachu.
Kryzys nadszedł dopiero teraz, na wiosnę. Świerczewski nadspodziewanie wcześnie ogłosił, że Raków stał się ligowym średniakiem, a potem rzeczywistość dogoniła jego czarne oczekiwania. Po wypowiedzeniu tamtych słów Raków wygrał tylko trzy mecze, tyle samo przegrał, a do tego doszły cztery remisy. To statystyka idealnie wręcz pasująca do ligowego średniaka, którego wyniki wyglądają tak, jakby były losowane za pomocą żółtych kulek.
Świerczewski to nie jest osoba, która podejmuje decyzje pod wpływem impulsu. Postawił przez Szwargą bardzo trudne zadanie. Szczególnie jak na żółtodzioba. A potem zwątpił w niego po kryzysie, ciągnącym się na dobrą sprawę od początku roku. Można było oczekiwać, że widzi w nim kogoś na lata. Sam przecież pozwolił mu na naukę na żywym organizmie. Potem pojawiły się jednak sygnały, które musiały niepokoić. Wyniki to jedno. Drugie to kiepska forma poszczególnych piłkarzy. Ante Crnac zaczął na wiosnę wreszcie strzelać nieco więcej goli, ale o kim jeszcze można byłoby powiedzieć, że poszedł w ostatnich tygodniach w górę?
Jako właściciel klubu musisz wierzyć w człowieka, na którego postawiłeś. Gorzej, gdy zaczynają pojawiać się wątpliwości, czy zrobiłeś dobrze. Świerczewski stracił wiarę w swój własny projekt.
Raków teraz będzie szukać nowej drogi, a ta zapewne jest już wybrana. I wiele wskazuje na to, że do Częstochowy wróci Papszun. Na pewno odpoczął. Na pewno przekonał się też, że wcale nie tak łatwo o pracę, o której marzysz. Nie udało się zostać selekcjonerem reprezentacji Polski. Najwyraźniej nie pojawiła się też właściwa oferta z piłki klubowej. A skoro można wrócić i wznowić budowę porzuconego projektu? Czemu nie spróbować raz jeszcze. I wszyscy udawajmy, że ta przerwa nigdy się nie wydarzyła.
16:00
Bruk-Bet Termalica
18:30
Cracovia
12:45
KGHM Zagłębie Lubin
15:30
Korona Kielce
18:15
Raków Częstochowa
12:45
Lechia Gdańsk
15:30
Arka Gdynia
18:15
Piast Gliwice
17:00
Pogoń Szczecin
16:00
Radomiak Radom
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1009 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.