Polscy hokeiści przegrali z Danią 1:3 (0:0, 0:1, 1:2) w ostatnim towarzyskim spotkaniu przed rozpoczęciem mistrzostw świata elity. Spotkanie w Sosnowcu zakończyło przygotowania do najważniejszego turnieju od lat. Światowy czempionat w Czechach rozpocznie się już 11 maja.
Po ubiegłorocznym, historycznym powrocie do elity, tegoroczne starty Polaków rozczarowują. W lutym odpadli z kwalifikacji olimpijskich. Po pokonaniu Estonii (4:0), przegrali w mini-turnieju z Ukrainą (po karnych) i Koreą Południową (po dogrywce). W ostatnich tygodniach w serii spotkań towarzyskich wygrali dwa mecze (Węgrami) i przegrali pięć spotkań (po dwa ze Słowenią i Wielką Brytanią, a także raz ze Słowacją).
Mecz z Danią był szansą na przełamanie tej serii. Niespodziewanie oprócz rywali, zawodnicy musieli mierzyć się... ze zlewającymi się kompletami strojów. Obie ekipy mają łudząco podobne uniformy, a ze względu na brak trzecich kompletów, uniknięcie tego zamieszania było praktycznie niemożliwe.
Rywalizacja w takich warunkach nie mogła być zbyt komfortowa – nie mówiąc o zgromadzonych na trybunach i przed telewizorami kibicach. Być może dlatego na pierwsze trafienie trzeba było czekać aż do końcówki drugiej tercji.
Gol dla Duńczyków przyszedł w najmniej spodziewanym momencie, kiedy to od długich minut to Polacy mieli przewagę. Nasi reprezentanci zamykali rywali pod ich bramką, lecz kolejne uderzenia nie przynosiły skutku. W odpowiedzi na niecałe trzy minuty przed końcem tercji Alexander True w dużym zamieszaniu wepchnął krążek do bramki gospodarzy.
Tuż po rozpoczęciu trzeciej tercji goście trafili po raz drugi. I choć Bartosz Fraszko zaledwie 90 sekund później zdobył kontaktową bramkę i dał nadzieję zgromadzonym w Sosnowcu fanom, Duńczycy szybko wrzucili wyższy bieg – to oni kontrolowali przebieg spotkania przez większą część gry, a przewagę udokumentowali trafieniem na 3:1.
W ostatnich minutach Polacy rzucili się do ataku, starając się zmniejszyć rozmiary porażki, lecz mimo huraganowych ataków nie udała im się ta sztuka.
Biało-czerwoni swój udział w mistrzostwach świata elity, które rozgrywane będą w Czechach, rozpoczną 11 maja. W grupie zmierzą się kolejno z: Łotwą (11.05), Szwecją (12.05), Francją (14.05), Słowacją (15.05), USA (17.05), Niemcami (18.05) i Kazachstanem (20.05).